Skrzynia automatyczna to większa wygoda i bezpieczeństwo

-Byłam ostatnio w salonach, gdzie proponowano mi oba auta, w tym ze skrzynią automatyczną. Podobała mi się nawet jazda próba. Ale sąsiad odradza mi skrzynię automatyczną. Twierdzi, że są one zawodne a koszty naprawy są bardzo wysokie. Czy to prawda? - pyta pani Ania.

Nie bójmy się automatów

W Europie Zachodniej ale też w Polsce auta wyposażone w skrzynie automatyczne są coraz bardziej popularne.

Powodów jest kilka. Jeszcze 10 lat temu tylko niektórzy sprzedawcy mieli w swej ofercie samochody z automatem. Ponadto urządzenia te były bardzo ,,wolne''. Przejawiło się to tym, że między zmianami biegów, wyczuwało się jakby pustkę. Dodatkowo skrzynie automatyczne w Europie, a więc też w Polsce miały złą opinię.

To się wszystko powoli zmienia. Dzisiejsze automaty doskonale sobie radzą na drodze, toteż auta wyposażone w takie skrzynie, mają chyba wszyscy sprzedawcy. Nie tylko tradycyjnie Toyota czy Suzuki, ale też Peugeot, Volkswagen, Ford i Peugeot. Trzeba tylko pytać.

Przypomnijmy też, że w USA zdecydowana większość aut ma automatyczne skrzynie biegów. Są one poddawane pierwszemu przeglądowi po 50-60 tys. km, a niekiedy nawet po 100 tys. km. Koszt jego jest niewielki, gdyż mechanicy sprawdzają najczęściej uszczelnienia, wymieniają filtr oleju oraz olej. I jeździmy dalej.

Skąd tak zła opinia o skrzyniach? Jest ona najczęściej pokłosiem sprowadzania do Polski aut powypadkowych, w których skrzynie zostały wcześniej uszkodzone. I jeśli nie zostały właściwie naprawione, to szybko się psują. W praktyce we właściwie eksploatowanym i konserwowanym (regularne przeglądy) samochodzie, automat wytrzymuje najczęściej 200-300 tys. km. Zresztą w USA jest to normą.

Dwa rodzaje automatów

Oferowane są auta z dwoma rodzajami skrzyń biegów, najprościej nazwijmy je pełnym automatem i półautomatem. Pierwsza charakteryzuje się tym, iż najczęściej jest 4-6 stopniowa, a w aucie nie ma drążka skrzyni biegów. I oczywiście pedału sprzęgła. Po uruchomieniu auta, dźwignię przełączamy na automat, dodajemy gazu i jedziemy. Prawda, że proste.

Nazwany przez nas półautomat różni się tym od poprzedniej skrzyni, iż w samochodzie znajduje się drążek czy raczej półdrążek skrzyni biegów. Ale tu też nie ma pedału sprzęgła. Jednak od kierującego zależy czy będzie włączał i przełączał biegi (robi się to znacznie prościej niż w tradycyjnej skrzyni) czy też czynności te będą wykonywane automatycznie.

Samochody wyposażone w skrzynie automatyczne są przeciętnie droższe od tych wyposażonych w skrzynie mechaniczne od dwóch do sześciu tysięcy. A niekiedy nawet więcej. Przykładowo nissan qashqai z silnikiem 2,0 diesel ze skrzynią tradycyjną kosztuje ok. 90 tys. zł, a z automatem ok. 100 tys. zł.

Minusem automatów jest też większe zużycie paliwa, średnio od 0,5 do 1 litra na 100 km.

Jednak minusów jest zdecydowanie mniej od plusów, dlatego zakup auta ze skrzynią automatyczną warto rozważyć. I tego rozwiązania nie należy się bać.