Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skwierzyna: Bawimy się bezpiecznie na lodowisku!

Dariusz Brożek
Lodowisko będzie czynne aż do odwilży.
Lodowisko będzie czynne aż do odwilży. organizatorzy
Tłum dzieci i młodzieży ze Skwierzyny oblega popołudniami lodowisko na miejskim stadionie. - To świetny pomysł. Nasze dzieci mają tutaj dobrą opiekę i są bezpieczne - zaznaczają rodzice bawiących się tam maluchów.

Od kilku dni Patrycja Przybylska po powrocie ze szkoły pakuje do torby łyżwy i biegnie z nimi na stadion. Do wieczora robi piruety na lodowisku utworzonym na jednym z boisk. Zapowiada, że spędzi tam również ferie zimowe. O ile mróz utrzyma się przez kolejne dwa tygodnie. - To wspaniała sprawa. Nie ma nic lepszego od ślizgania się na świeżym powietrzu. I w dodatku można tutaj spotkać wielu znajomych, bo na lodowisko przychodzą tłumy młodzieży - mówi.

Stałym bywalcem jest tam Kamil Szafrański. Dopiero się uczy jeździć na łyżwach, ale ma sporo zapału i z każdym dniem idzie mu coraz lepiej. Jego kolega Grzegorz Kulkowski śmiga po lodzie jak zawodowy hokeista. - Nauczyłem się kilka lat temu. Właśnie na tym lodowisku - mówi.

Chłopcy zapewniają, że nie bawią się na zamarzniętej Obrze, ani jeziorach. Także ich starszy kolega Łukasz Szablewski jest przeciwnikiem ślizgania się na lodzie, który skuł rzekę. Bo i po co, skoro pod przysłowiowym nosem ma lodowisko? - I właśnie o to chodzi. Żeby nasze dzieci mogły się bezpiecznie bawić na lodzie. Z myślą o tym od kilkunastu lat podczas mrozów robimy lodowisko na jednym z boisk. W tym roku wylewanie wody zajęło nam cztery dni. Było warto, bo przychodzą tutaj prawdziwe tłumy. Po zamknięciu uzupełniamy dziury. Mróz jest tak silny, że na drugi dzień rano tafla jest równa i śliska jak lustro - mówi Jerzy Kuźmicz, kierownik skwierzyńskiego stadionu.

Na lodowisku bawią się przede wszystkim dzieci, ale pomysł wychwalają też dorośli. M.in. Piotr Szewczyk, który przyprowadza tam swojego syna Kamila. Mówi, że dziecko ma tutaj zapewnioną opiekę, ale przede wszystkim bezpieczeństwo, Czego nie gwarantuje nawet gruby lód na pobliskich akwenach.

W poniedziałek po południu na lodzie bawiła się m.in. Magda Wiśniewska. Przyszła pierwszy raz. Zapewnia jednak, że nie ostatni. Łyżwy do jazdy figurowej testowała też Kinga Banaszczyk. Obie wychwalały gładką jak lustro nawierzchnię. - Jest muzyka i jak ktoś zmarznie, może się rozgrzać herbatą - dodają.

Herbata jest serwowana w jednym z pomieszczeń pobliskiego ośrodka sportu. Chętni mają do wyboru cytrynową, malinową i z owoców leśnych. Kubek kosztuje złotówkę. Za dwa złote mogą tam wypożyczyć łyżwy. Jako zastaw muszą zostawić jakiś dokument. - Mamy 60 par. Od wyboru do koloru. I figurowe i hokejówki. Od najmniejszych do największych rozmiarów, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie - zapewnia Katarzyna Florek, która wydaje herbatę i łyżwy.

Wstęp na lodowisko jest bezpłatny. Od poniedziałku do piątku mieszkańcy mogą się tam ślizgać od 8.00 do 20.00, natomiast w soboty i w niedziele od 14.00 do 20.00. - Chętni będą mogli korzystać z lodowiska aż do odwilży - zapowiada J. Kuźmicz.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska