Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sława: Czy władze gminy faworyzują miasto?

Tomasz Krzymiński
- Wsie traktujemy tak samo, jak miasto. We wniosku o pieniądze na drogi pieniądze dzielimy po równo między Sławę i inne miejscowości - mówi burmistrz Cezary Sadrakuła.
- Wsie traktujemy tak samo, jak miasto. We wniosku o pieniądze na drogi pieniądze dzielimy po równo między Sławę i inne miejscowości - mówi burmistrz Cezary Sadrakuła. Tomasz Krzymiński
W przyszłym roku powstanie nowy pomost na miejskiej plaży.

Mieszkańcy najczęściej upominają się o remonty dróg. Problem ten zdaje się dostrzegać też samorząd. Jest więc szansa, że będzie lepiej.

Mieszkańcy Sławy cieszą się z poprawy ochrony środowiska, głównie jeziora. - Ale nam do życia potrzebne są lepsze drogi i oświetlone ulice - mówi jeden z Czytelników. - W samej Sławie są przecież jeszcze polne trakty.

Okoliczne wsie mają pretensje, że gmina najwięcej inwestuje w Sławie. - Na 12 tys. mieszkańców 8. tys. żyje na wsi - wylicza krzepielowianin. - Te statystyki wyraźnie wskazują, że nasi włodarze powinni bardziej dbać o mniejsze miejscowości. Ale ciężko od lat to jakoś przeskoczyć. Może teraz sobie przypomną. I jeszcze jedno, kiedy wybudują porządne molo?
Zaskoczeni tymi ostatnimi stwierdzeniami są burmistrz Cezary Sadrakuła i jego zastępca. - Obaj żyjemy na wsi więc teoretycznie powinniśmy lobbować za tą częścią gminy - tłumaczą. - Nie robimy tego jednak. Mamy zrównoważoną strategię, którą się kierujemy. I pozostałe miejscowości wcale nie są gorzej traktowana niż samo miasto.
Jak wyliczają, remontowane są świetlice, a jedna powstaje od podstaw we Wróblowie. W Łupicy gotowa jest już droga, a w Ciosańcu będzie sala gimnastyczna. Przygotowywany jest właśnie projekt tej inwestycji. - Planów takich jest więcej - mówi burmistrz. - A jeśli Sława będzie się rozwijała i ludzie nadal będą do niej ściągać, to skorzystają na tym i pozostali mieszkańcy.
W Sławie budowane jest boisko, tu powstała też hala sportowa. - Ale to dla młodzieży z całej okolicy. Bo służy szkole, w której uczą się dzieci nie tylko z miasta - zauważa C. Sadrakuła. - Mamy do zrobienia ponad 300 punktów oświetlenia ulicznego. Prawie wszystko na wsiach. I to realizujemy, na przykład w Krzepielowie.
Burmistrz przyznaje jednak, że spodziewał się, iż na półmetku kadencji uda mu się osiągnąć więcej. - Cieszy zakończenie programu ekologicznego: modernizacja oczyszczalni i budowa pól filtracyjnych - mówi. - Brakuje pieniędzy na inwestycje w infrastrukturę turystyczną i drogową. Gdybyśmy w 2004 roku dostali pieniądze na modernizację bazy turystycznej, wszystko wyglądałoby inaczej.

Jedno jest pewne, w przyszłym roku ma być gotowe molo. I to niezależnie, czy Sława dostanie na to fundusze z UE. - Składamy wniosek o dofinansowanie, o tym czy dostaniemy pieniądze dowiemy się w listopadzie przyszłego roku. Ale ryzykujemy i budowę zaczniemy wcześniej - mówi C. Sadrakuła. - Najwyżej oddadzą nam to, co zainwestowaliśmy.
Plany są ambitne. Bo obok mola ma zostać odnowiony park, na przeprowadzkę czeka też dworzec autobusowy. W sumie gmina chce na to 8 mln zł.
To, że drogi są fatalne, wiedzą gospodarze gminy. Starają się o fundusze z Krajowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. - Połowę pieniędzy chcemy przeznaczyć na wsie, połowę na miasto - zapewnia burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska