Najsmaczniejszą potrawą z ryby okazały się śledziowe kuleczki Krystyny Sobieckiej ze Słońska. W czołówce była również sałatka śledziowa z orzechami, koreczki śledziowe i wędzony jesiotr. - Komisja nie tylko oceniała smak potrawy, ale również jej wygląd i to jak pracochłonne było jej przygotowanie - tłumaczy Maria Pakos z Urzędu Gminy Słońsk, który zorganizował Święto Ryby, czyli Międzynarodowe Spotkanie w Chyży Rybackiej (projekt był dofinansowany z pieniędzy unijnych).
Na pobliskim kanale odbyły się zmagania w spływie na bele czym. Na wodzie pojawiła się tratwa rozbitków, lokomotywa i... czołg Rudy 102. Z kolei przy scenie Leszek Arkuszyński z Człuchowa (woj. pomorskie) pokazywał jak wyrabia się naczynia z gliny. Wokół garncarza, u którego w rodzinie ten fach przekazywany jest z pokolenia na pokolenie, utworzyło się kółeczko dzieci, więc pokaz szybko zamienił się w warsztaty z garncarstwa.
Prawdziwą furorę zrobił jednak 35-kilogramowy wędzony sum, którego na stole obok sceny i swego domu postawił Józef Matkowski. Wędkarz sam okaz złowił i przyrządził. Olbrzym w wodzie walczył z nim ponad 1,5 godz., ale ostatecznie wylądował na tacy. Obok suma na stół trafiło również sześć węgorzy, szczupak, warchlak i indyk w cieście oraz faszerowany schab. Goście p. Józefa zajadali się bez końca.
Przyborów był kiedyś osadą rybacką. Rybołówstwo było dla mieszkańców głównym źródłem utrzymania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?