W imprezie wzięło udział aż 64 zawodników. Ścigali się na specjalnie przygotowanej i nawilżanej macie. W pierwszej rundzie eliminacyjnej padł rekord. Ślimak Kizi z Sieniawy Żarskiej pokonał odległość 1 metra w 8 minut i 32 sekundy.
Jednak w samym finale nieco osłabł. I dał wygrać rywalom. Pierwsze miejsce zajął ślimak dwuletniego Kacpra Pelsa zwany F-16. Zaraz za nim był Francesco, który także należał do jednego z członków rodziny Pels.
Jaki przed zawodami dawali wycisk zawodnikom? - Ja swojego trenowałem od tygodnia. Sunął jak strzała po balkonie - powiedział Tomasz Pels. Zdobywca pierwszego miejsca swojego sprintera znalazł na osiedlu Zacisze, godzinę przed startem.
Trzecie miejsce zajęła Paulina Kucia z Sieniawy Żarskiej. Tu widać także rodziną pasję. Bo to właśnie ślimak jej mamy pobił wspomniany wyżej rekord Polski. Obydwa cechowała mikra postura. Ale jak się okazało, małe okazało się bardzo zwinne.
Organizatorem imprezy był ZGKiM.
Zwycięzcom gratulujemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?