Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słodko-gorzki sejmik - refleksja nad lubuską turystyką

Krzysztof Chmielnik
Turystyka wpisana jest do lubuskiej strategii i w haśle „Lubuskie warte zachodu”, promowana od lat. Lubuski Sejmik Turystyczny organizowany przez Lubuską Regionalną Organizację Turystyczną swoją 7 edycję inspirował hasłem „Nowe podejście do turystyki”.

Wydarzenie gościło w Regionalnym Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze 19 października. Nie będziemy prezentować poszczególnych wystąpień. Były interesujące i inspirujące. To co łączyło je wszystkie, to lubuskie turystyczne potencjały. Łączyło je także słowo „niewykorzystane”.

Przyczyn niewykorzystywania jest zbyt wiele jak na przykrótki tekst. Część jest obiektywna i niezależna od władz gminnych i regionalnych. I wydaje się, że te są dominujące i w znacznej mierze wynikają z małej nadal więzi społeczności lokalnych z turystycznym otoczeniem, rozumianym jako krajobraz naturalny i antropogeniczny, ale także jako dziedzictwo historyczne. Turystyka wymaga bowiem silnego utożsamiania się tych społeczności z owymi turystycznymi potencjałami. Potencjały i możliwości turystyczne istniejące obiektywnie i widziane z dalszej perspektywy, nie są wciąż utożsamiane jako walory przez tych, którzy lokalnie mogą z nich uczynić turystyczny produkt. Dlatego też niezbyt imponująca aktywność władz regionalnych w tworzeniu emocjonalnego i strategicznego podglebia dla tych lokalnych możliwości, nie pozwala wyjść z zaklętego kręgu niemożności zbudowania silnej marki lubuskiej. Jednak trzeba zauważyć, że władze regionalne silnie, na miarę swoich możliwości, wspierają wiele lokalnych turystycznych inicjatyw. Ich choć działania te są mało spójne i z punktu widzenia turystycznej strategii, mało całościowe, to lubuska turystyka ma się coraz lepiej. Także dzięki regionalnemu wsparciu.

Podczas sejmiku tradycyjnie przyznawane są turystyczne certyfikaty jakości, zwane „Lubuskiem Perłami Turystycznymi”. W tegorocznej 18 edycji edycji startowało 13 produktów. W kategorii „Perły Lubuskie” najwyższą ocenę uzyskało Muzeum MRU w Pniewie. W tym roku muzeum wzbogaciło się o nową siedzibę. Drugie miejsce kapituła przyznała Winobraniu i Winobusom doceniając popularność autobusowych wycieczek na winnice i rosnącej liczbie piwnic winiarskich w Zielonej Górze. Trzecie zaś zajęło Święto Parku Dworskiego w Iłowej nowa świetnie rokująca idea spędzania czasu w Ogrodzie Japońskim. Certyfikat Specjalny przypadł w udziale Parkowi Książęcemu w Zatoniu, który podniesiony został ze smutnej ruiny otoczonej zaniedbanym parkiem do statusu prawdziwego lokalnego turystycznego hitu. Turystyczny awans parku i ruin pałacu w Zatoniu, to przykład skutecznej w swojej aktywności społeczności lokalnej finansowo wspartej przez władzę regionalną. Takie właśnie zespolenie może być wzorem do powielania w innych miejscach regionu.

Podsumowując sejmik warto dostrzec szanse jakie stwarzają się nowe trendy w turystyce. W świecie postcovidowym są nimi kontakt z przyrodą, unikanie tłumów i niewysokie ceny. I wydaje się, że wszystkie te trzy aspekty nasze lubuskie potencjały spełniają. Z drugiej jednak strony żyjemy w czasach czterech wektorów: złożoności, niepewności, zmienności i niejednoznaczności. Jak sobie z tymi wektorami poradzi lubuska turystyka jest pytaniem bez konkretnej odpowiedzi. Można mieć jednak nadzieje, że kreatywność środowiska z części lubuskich potencjałów stworzy kolejne atrakcyjne turystyczne marki.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska