- Działająca w Słubicach parafia prawosławna napisała o swoich planach do premiera Władimira Putina z prośbą o pomoc we wzniesieniu tej świątyni - mówił nam dzisiaj wicestarosta Tomasz Pisarek, który gościł konsula i przedstawicieli parafii.
- Napisaliśmy do rządu rosyjskiego w tej sprawie, bo wśród nas jest wielu nowych emigrantów m.in. stamtąd - powiedział wikariusz słubickiej parafii prawosławnej Michał Kowal. Cerkiew ma powstać w osiedlu Królów Polskich. Jest potrzebna, bo teraz nabożeństwa odbywają się w prywatnym domu i wiernym trudno się pomieścić. A przychodzą na nie Polacy, Łemkowie, Białorusini, Rosjanie, Ukraińcy a nawet Niemcy, choć we Frankfurcie jest cerkiew. Działkę parafia kupiła od gminy za 1 proc. wartości.
Miasto wzięło też na siebie zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego, żeby można było przekazać grunt na cele kultu religijnego. Teraz trzeba zdobyć pieniądze. Budowę będą finansować wierni prawosławni z całej Polski. Może też pomoże rząd rosyjski.
Cerkiew w Słubicach ma przypominać piękną, XII-wieczną świątynię z Pokrowa nad Nerlą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?