Słubice. Miasto potrzebuje obwodnicy

Taką informację przekazał lubuskim posłom Radosław Stępień, podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. Jest ona odpowiedzią na pismo skierowane do szefa resortu Sławomira Nowaka przez naszych parlamentarzystów: Sławiak, Krystynę Sibińską, Waldemara Sługockiego i Witolda Pahla.

Posłowie poparli wniosek gminy i stowarzyszenia Słubiczanie.pl o budowę obwodnicy. Uważają, że powinna zostać wpisana do Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015. I przedstawiają argumenty: w ciągu doby przez Słubice prze jeżdża ok. 11 tys. aut, z czego 30 proc. stanowią samochody ciężarowe, gmina jest gotowa przekazać pod budowę większość terenu i pokryje część kosztów przygotowania dokumentacji. Poza tym jest już gotowa koncepcja przebiegu obwodnicy, zapewni ona komunikację ze strefą ekonomiczną, gmina ma też wydzielony te ren pod przy szły pas drogowy umożliwiający ochronę przed zabudową terenów przyległych do obwodnicy. Spełnia więc kryteria określone w Programie Budowy Dróg Krajowych.

- Obecnie cały ruch tranzytowy z północy Polski do przejścia granicznego w Świecku i na odwrót odbywa się przez ścisłe centrum miasta. Powoduje to duży hałas, bardzo silne wstrząsy oraz zanieczyszczenie środowiska - podkreślają ponad to parlamentarzyści. - O potrzebie pilnej realizacji obwodnicy Słubic świadczy duże poparcie społeczne i zaangażowanie wielu środowisk miejskich. Pod petycją stowarzyszenia Słubiczanie.pl z żądaniem budowy obwodnicy podpisało się 5.100 osób - zwracają uwagę posłowie.

Czytaj też: Słubice. Mieszkańcy walczą o obwodnicę

Dlatego ich zdaniem inwestycję trzeba potraktować priorytetowo. Niedawno dostali odpowiedź na petycję, którą skierowali do ministerstwa transportu. Wynika z niej, że wniosek gminy o wpisanie obwodnicy do Programu Budowy Dróg Kra jo wych na la ta 2011- 2015 jest analizowany. – Do realizacji zostaną przyjęte obejścia miejscowości, w granicach których przebiegają drogi krajowe o największym natężeniu ruchu – podkreśla Stępień. Dodaje jednocześnie, że ostateczną decyzję podejmować będzie Rada Ministrów.

- Liczymy, że nie bez znaczenia będzie fakt uruchomienia autostrady w okolicach Słubic, która będzie niebawem drogą płatną, a przecież niezbędne jest stworzenie alternatywnego przejazdu - mówi burmistrz Słubic Tomasz Ciszewicz.

Robert Włodek, szef stowarzyszenia Słubiczanie.pl opowiada, że o obwodnicy rozmawiał niedawno m.in. z nowym wojewodą, słubiczaninem Marcinem Jabłońskim. - Przyznał, że jest to ważna inwestycja dla miasta i obiecał pomoc - podkreśla.

- Wojewoda w ramach swoich kompetencji i uprawnień będzie wspierał powstanie obwodnicy Słubic - potwierdził nam jego rzecznik Paweł Siminiak. - Jeśli będzie istniała taka konieczność i możliwość, to sprawa budowy nowej drogi przedstawiona zostanie w Warszawie. Obwodnica w Słubicach jest sprawą priorytetową i powinna powstać jak najszybciej - dodał.

Włodek nie ukrywa, że jeśli te wszystkie starania nic nie dadzą, stowarzyszenie zorganizuje wczesną wiosną blokadę dróg w Słubicach, by wpłynąć na decyzję o budowie obwodnicy. - Sporo osób jest za takim rozwiązaniem - dodaje. Słubiczanie, z którymi rozmawialiśmy, są przekonani, że właśnie takimi metodami obwodnicę wywalczyli sobie mieszkańcy Ośna. - Protestowali, blokowali drogi i skutek odnieśli.

Od niedawna cieszą się już piękną obwodnicą - mówili. Obwodnicę Ośna oddano do użytku pod koniec grudnia. - Na pewno protesty były pomocnym elementem, ale przede wszystkim wykorzystaliśmy odpowiedni moment - komentuje burmistrz Ośna Stanisław Kozłowski. - Dwa lata temu (wtedy rozpoczęła się budowa - przyp. red.) to był czas dużych inwestycji.