Choć napad miał miejsce 29 grudnia, do tej pory słubiccy policjanci nie puścili pary z ust. O sprawie dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
Z naszych informacji wynika, że nieznany sprawca wdarł się do kantoru na byłym przejściu granicznym w Świecku i zabrał około 1 mln zł.
Pytana o tę sprawę Magdalena Michlewicz, rzeczniczka słubickiej policji, potwierdziła, że napad na kantor miał miejsce. Nie chce jednak rozmawiać o zrabowanej kwocie. - Komunikat w tej sprawie pojawi się za kilka dni - mówi Michlewicz.
Także prowadząca sprawę prokuratura rejonowa nie udziela żadnych informacji. - Trwa śledztwo - mówi krótko jej szef, Mariusz Nowak.
Ustaliliśmy, że kantor należy do jednego ze słubickich biznesmenów. Rozmawialiśmy z nim w środę, ale nie chciał komentować tego, co się stało.
To drugi napad w Świecku w ciągu ostatnich miesięcy. W lipcu 2013 zamaskowany sprawca wtargnął nad ranem do jednego z kantorów, który należał do innego słubickiego przedsiębiorcy. Zażądał pieniędzy. Na głowie miał pszczelarską siatkę, w jednej ręce trzymał parasol, którym dodatkowo zasłaniał twarz, w drugiej broń gazową. Nocną zmianę miała akurat 45-letnia pani Irena, która wykorzystując nieuwagę zbira, wyrwała mu broń i pogoniła bandytę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?