Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słubice: Przyszłość to sąsiedzi

Beata Bielecka Bożena Bryl
- W mieście powinien powstać wreszcie kryty basen. Poza tym już czas najwyższy, by połączyć Frankfurt i Słubice linią autobusową - mówi Zdzisława Zagórowska, rencistka ze Słubic.
- W mieście powinien powstać wreszcie kryty basen. Poza tym już czas najwyższy, by połączyć Frankfurt i Słubice linią autobusową - mówi Zdzisława Zagórowska, rencistka ze Słubic. fot. Wojciech Obremski
Trzeba więcej robić wspólnie z Niemcami - to najważniejszy wniosek debaty o Słubicach.

Z zaproszenia Lubuskiego Centrum Aktywizacji i Wsparcia Verte oraz Fundacji na rzecz Collegium Polonicum skorzystał wicestarosta, burmistrz, kilku urzędników i przedstawicieli lokalnych organizacji.

Było kilka ciekawych pomysłów i zgoda co do tego, że przyszłość miasta to przede wszystkim granica i wynikające z niej korzyści.

Młodzi mówili o wypoczynku

- Trzeba zadbać o turystów, powszechnie uczyć w szkołach języków, zagospodarować Odrę, a przede wszystkim więcej robić wspólnie z niemieckimi sąsiadami - twierdzili uczestnicy debaty. Wicestarosta Tomasz Pisarek mówił, że warto uatrakcyjnić ofertę turystyczną Słubic.

Stąd pomysł, żeby m.in. odtworzyć przebieg bitwy pod Kunowicami (rozegrała się w 1759 r. pomiędzy wojskami króla Prus Fryderyka II i siłami sprzymierzonych wojsk austriacko - rosyjskich) czy odbudować w Słubicach dom niemieckiego poety Heinricha Kleista.

Burmistrz Ryszard Bodziacki chętnie widziałby pływające pod Odrze statki wycieczkowe, a prowadzący debatę szef Collegium Polonicum dr Krzysztof Wojciechowski uważał, że brzeg rzeki mógłby być, jak przed wojną, świetnym miejscem do rekreacji i wypoczynku.

- Przyszłość Słubic trzeba budować razem z sąsiadami z Niemiec - przekonywała Karolina Lachowicz z Fundacji na rzecz Collegium Polonicum.

A starsi o pracy

Inne spojrzenie na przyszłość miasta miało starsze pokolenie. Prezes Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Słubickiej Zbigniew Przekoradzki przekonywał, że najpierw trzeba zadbać o gospodarkę. - Młodzi, wykształceni ludzie nie mają tutaj zatrudnienia, dlatego wyjeżdżają - mówił.

Czy takie debaty są potrzebne? - pytał na koniec K. Wojciechowski. Większość uważała, że tak. - Z czasem na pewno będzie przychodzić coraz więcej ludzi - mówiła radna Krystyna Baczyńska, bo na spotkaniu pojawiło się jedynie trzech mieszkańców.

Radna dała przykład słubickich koncertów noworocznych, na które początkowo przychodziła garstka osób, a dziś o biletach trzeba myśleć w listopadzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska