Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Słubicka Straż Miejska się obroniła

Beata Bielecka
Komendant SM Wiesław Zackiewicz może spać spokojnie, bo straż zostaje.
Komendant SM Wiesław Zackiewicz może spać spokojnie, bo straż zostaje. Beata Bielecka
Były przymiarki, żeby ją nieco odchudzić, a może nawet zlikwidować. - Nic takiego nie będzie miało miejsca - mówi burmistrz.

- Straż Miejska pełni ważną rolę i na dzień dzisiejszy na pewno nie będziemy jej likwidować - zapewnia Tomasz Ciszewicz. Przypomina, że gdy przyszedł do ratusza w gminie było 19 strażników. Zostawił 9. - To optymalna liczba - uważa.

Takie są wyniki naszej sondy

Za strażą opowiada się też wielu naszych Czytelników. W internetowej sondzie, którą zamieściliśmy na słubickiej stronie gazety on-line jest już blisko 3 tys. głosów. 79,8 proc. osób uważa, że straż jest potrzebna, 19,3 proc. chce, żeby ją zlikwidować, a 0, 9 proc. zmniejszyłoby liczbę strażników.

Być może właśnie to przekonało władze gminy do zachowania status quo, bo jeszcze kilka miesięcy temu burmistrz przyznał nam, że zastanawia się nad reorganizacją w SM.

Rozważał nawet przeprowadzenie konsultacji społecznych, żeby znaleźć odpowiedź na pytanie, czy straż utrzymać, zlikwidować, czy zmniejszyć w niej zatrudnienie?

Powodem były pieniądze. Straż kosztuje gminę blisko pół miliona złotych rocznie. - Dużo - przyznaje T. Ciszewicz, ale podkreśla, że gmina ma też z niej dużo korzyści.

U sąsiadów strażników mniej

Straż nie tylko reaguje na wezwania mieszkańców, ale też monitoruje tereny gminy, organizuje różnego rodzaju akcje profilaktyczne.

Zimą przestrzegała przez spalaniem w piecach odpadów, które zagrażają zdrowiu, obecnie prowadzi m.in. akcję "Małolat". Zagląda do parków, na klatki schodowe, przystanki autobusowe i sprawdza, czy nie pije lub nie ćpa tam młodzież.

Wydała już też wiele biuletynów, jak choćby dla właścicieli zwierząt o ich prawach i obowiązkach, o tym jak bezpiecznie korzystać z fajerwerków, a także o dopalaczach i o tym, jak uchronić się przed kradzieżą.

Są jednak i tacy, którzy podobnie jak Janusz Palikot i jego partia przekonują, że straż skupia się głównie na fotoradarach, które dają jej niemałe pieniądze. - Ja tam bym ją zlikwidował - mówi słubiczanin Tomasz Wilczyński, który jest zdecydowanym przeciwnikiem utrzymania SM.

Podkreśla, że w sąsiednich miastach, albo w ogóle jej nie ma (m.in. w Sulęcinie), albo liczba strażników jest zdecydowanie mniejsza niż u nas (na przykład w Kostrzynie jest ich czterech).

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska