Po wystąpieniu lek. med. Jadwigi Caban-Korbas, Główny, Inspektorat Sanitarny złożył wniosek o jej odwołanie. Szefowa słubickiego sanepidu powiedziała nam, że najprawdopodobniej od 15 marca przestanie pełnić funkcję dyrektorki.
- Pan starosta mnie broni, bo rozumie, że pozostanie jako gospodarz tego terenu w trudnej sytuacji. Przy mnie się czuł bezpiecznie, bo miał wszystkie zagadnienia dotyczące zdrowia publicznego podane na tacy, przedstawione w raportach. Teraz mu nie zazdroszczę, no ale co zrobić? Od 15 marca inspektorzy sanitarni będą już powoływani przez wojewodę i na wniosek wojewódzkiego inspektora sanitarnego. A pani wojewódzka inspektor sanitarna zadzwoniła do mnie wczoraj i powiedziała, że musiała zawnioskować o moje odwołanie - tłumaczyła J. Caban-Korbas.
Padły oskarżenia, że kobieta naruszyła dobra prywatne pacjenta zakażonego koronawirusem.
- Żadnego dobra nie naruszyłam. To, co powiedziałam, służyło wyciszeniu i uspokojeniu mieszkańców i władz tego miasta. Każde moje słowo! Bez względu na to, czy była to zaśpiewana pioseneczka ,,jak się masz", czy inne stwierdzenie - mówi dyrektorka.
Relację live z konferencji, podczas której wystąpiła dyrektor sanepidu, prowadziła telewizja HTS Słubice. Posłuchajcie
Akcja poparcia dla szefowej sanepidu
Wiele osób stanęło w obronie pani Jadwigi. Do Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego w Gorzowie Wielkopolskim trafiła petycja z podpisami osób, które nie chcą, by szefowa słubickiego sanepidu została odwołana ze stanowiska.
- Jesteśmy przekonani, że istnieją inne niż dyscyplinarne zwolnienie z pracy narzędzia, po które Wojewódzki Inspektor Sanitarny jest w stanie sięgnąć, by wyrazić swoją dezaprobatę - tłumaczą.
Mieszkańcy Słubic również chcą wesprzeć dyrektorkę sanepidu. W parku w centrum miasta zawisnął baner z napisem ,,Zostawcie Cabankę". Przyczepiono do niego markery wodoodporne, by każdy mógł zostawić swój podpis, jako głos poparcia dla pani Jadwigi.
Inicjatorem akcji jest znany lokalnej społeczności Alik, czyli Aleksander Jośko.
- Nie znam tej kobiety, nigdy z nią nie rozmawiałem. Ale uważam, że my, mieszkańcy, powinniśmy ją wspierać. Jest takie mądre powiedzenie, że nie zmienia się kapitana podczas sztormu. Jadwiga Caban-Korbas pracowała w słubickim sanepidzie ponad 30 lat. Jesteśmy teraz w trudnej sytuacji. Ta pani jest nam tu potrzebna! - przyznaje organizator.
Na banerze jest już kilka podpisów słubiczan.
Akcja poparcia dla szefowej sanepidu. Są głosy za i przeciw
Postanowiliśmy zapytać przechodniów, co sądzą o wystąpieniu pani Jadwigi.
- Moim zdaniem nie zrobiła nic złego. Mówiła do nas, do swoich ludzi - nie do specjalistów. Dlatego posługiwała się prostym językiem. Jeśli ją zwolnią, popełnią ogromny błąd - tłumaczy 58-letnia Anna.
- Poznałam ją osobiście, to cudowna kobieta. Życzę jej wszystkiego, co najlepsze - dodaje pani Henryka.
- Szkoda tylko, że pani nie widzi problemu w tym, co powiedziała na temat sytuacji rodzinnej tego pacjenta - komentuje Natalia.
W przeprowadzonej przez nas sondzie zapytaliśmy Czytelników, czy według nich szefowa słubickiego sanepidu powinna zostać zwolniona. W ankiecie wzięło udział 10217 osób. 34 proc. zagłosowało za zwolnieniem pani Jadwigi, 59 proc. jest przeciwko, a 7 proc. wstrzymało się od głosu.
KORONAWIRUS W LUBUSKIEM. PRZECZYTAJ
WIDEO: Koronawirus w Polsce – co to dla nas oznacza? Z mitami rozprawia się lekarz rodzinny dr Michał Sutkowski
źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
iPolitycznie - Działania elit europejskich pod wpływem Rosji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?