Tegoroczne wakacje dla 17 pracowników hotelu Polan są smutne. Wiedzą bowiem, że to ostatnie lato z Orbisem. Wielu z nich związanych jest z tym obiektem przez całe swoje zawodowe życie. Dyrektor Grażyna Sroczyńska przed 32 laty rozpoczęła tu pracę jako recepcjonistka, potem została kierownikiem, a od 11 lat zarządza hotelem. Pamięta czasy, kiedy tylko w tym miejscu w mieście można było wymienić walutę, a ceny były inne dla Polaków, mieszkańców krajów socjalistycznych i inne dla kapitalistycznych.
- NRD było krajem tranzytowym, nie można się tam było zatrzymywać, więc pierwszym lub ostatnim miejscem w Polsce, by przenocować był nasz hotel - opowiada G. Sroczyńska. - Mieliśmy pełne obłożenie.
Spali tu uczestnicy Festiwalu Piosenki Radzieckiej i innych ważnych wydarzeń w mieście. Na pytanie o znanych gości, dyrektor odpowiada, że łatwiej wymienić tych, których tu nie było. Bo nocowała w Polanie Jolanta Kwaśniewska, Lech Wałęsa, Maryla Rodowicz, Zdzisława Sośnicka, Edyta Górniak… Tylko w najnowszym tomie kroniki są wpisy Piotra Rubika, Ryszarda Rynkowskiego, Roberta Janowskiego, Krzysztofa Ibisza i wielu innych znanych osób.
Jednak Orbis - z powodów ekonomicznych - postanowił zamknąć Polan. Ostatni gość będzie tu więc nocował z 14 na 15 października. Jak tłumaczy Ireneusz Węgłowski, wiceprezes Orbisu, hotel przynosił od dłuższego czasu straty. Wpływ na to miało spowolnienie gospodarcze, jak i ograniczony popyt rynku lokalnego. Orbis koncentruje się teraz na rozwoju sieci hoteli ekonomicznych pod markami Ibis i Etap (liczy obecnie 18 obiektów). Nie opłaca się jednak ,,przerobienie" Polanu na tego typu placówkę.
Hotel został oddany do użytku w grudniu 1969 r. Od tamtego czasu był remontowany. I choć elewacja wymaga poprawek, to jednak same pokoje są nowoczesne, sterylnie czyste i zaskakują klientów swym wyglądem. Goście chwalą sobie także kuchnię i miłą obsługę, która hotel traktuje jak swój drugi dom.
Jako że Orbis nie ma w okolicy drugiego oddziału, umowy z pracownikami zostaną rozwiązane. Katarzyna Gronek z biura prasowego Orbisu dodaje, że mogą oni liczyć na świadczenia, regulowane przez kodeks pracy oraz wsparcie w postaci szkoleń i indywidualnych konsultacji, by łatwiej im było znaleźć nowe zatrudnienie.
Jaka przyszłość czeka Polan? To wszystko zależy od kupca, który stanie się właścicielem obiektu wraz z dwuhektarową działką.
- To idealne miejsce na bloki mieszkalne, więc pewnie jakiś deweloper kupi ten teren - zastanawia się Franciszek Jocz, który mija Polan codziennie w drodze do pracy. - Trochę szkoda, bo przecież Polan to kawałek historii tego miasta. Warto teraz chociaż ocalić go na zdjęciach i we wspomnieniach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?