- Nowy Kisielin miał burzliwą historię - informował na łamach "GL" historyk i regionalista dr Grzegorz Biszczanik. - Był jednak ważną wsią z wpływowymi mieszkańcami. Na kartach historii wyróżniała się rodzina Boyanowskych, której członkowie mieszkali, tworzyli i zmarli w Nowym Kisielinie. Pozostały po nich wyjątkowe budowle, jednak ich cmentarz rodowy (pięknie położony - w lesie i nad stawem) jest ruiną i okolicznym mieszkańcom służy jako wysypisko śmieci.
I choć teren niszczeje, to nie jest on obojętny części mieszkańców. O kwestię ewentualnego zajęcia się tym miejscem pytał m.in. radny Prawa i Sprawiedliwości - Jacek Budziński.
- Powinniśmy zadbać o groby nacji, które żyły na tych terenach przed nami - przekonywał na łamach "Gazety Lubuskiej" radny. I dodawał, że to wstyd, iż wciąż w okolicy znajdują się takie zaniedbane miejsca. A przecież w innych sołectwach, jak chociażby w Janach, o pozostałości po dawnych mieszkańcach zadbano...
Po zgłoszeniu radnego Budzińskiego na jego interpelację odpowiedział Leszek Klim, z Komunalnego Zakładu Gospodarczego. W piśmie możemy przeczytać, że „Miejsce posadowienia dawnych grobów nie jest zewidencjonowane na mapach. Nie stanowi cmentarza w rozumieniu ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Teren (...) nie znajduje się w administrowaniu Komunalnego Zakładu Gospodarczego”.
Lokalni działacze zdecydowali się więc na dalszą interwencję. Piotr Natkański wysłał pismo do departamentu dzielnicy Nowe Miasto.
- Warto uporządkować to miejsce - mówi mieszkaniec. - To się każdemu człowiekowi należy. Tu mówimy o ludziach, którzy tworzyli historie Nowego Kisielina.
Minął już jakiś czas od interwencji zielonogórzan. Czy zapadły jakieś konkretne decyzje w tej sprawie? Jak dowiedzieliśmy się w Departamencie Dzielnicy Nowe Miasto teren, o którym jest mowa, należy do Lasów Państwowych, a dokładnie do Nadleśnictwa Przytok. Departament otrzymał pozytywną opinię, co pozwala na wejście na teren i zajęcie się sprawą.
- Dostaliśmy zgodę na przeniesienie płyt - informuje nas Sebastian Jagiełowicz, zastępca przewodniczącego zarządu dzielnicy Nowe Miasto. - Zaangażowałby się w to Komunalny Zakład Gospodarczy w Zielonej Górze Zawadzie, ale gotowe pomóc jest i Stowarzyszenie Przyjaciół Kisielina.
- W sprawie terenów w ewidencji zabytków, należy się zwrócić do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze o zalecenia - mówi Barbara Bielinis-Kopeć, lubuski wojewódzki konserwator zabytków. - Co można na takim terenie robić. Moim zdaniem, ja bym wydała takie zalecenie, że cmentarz powinien zostać w tym miejscu, w którym został usytuowany. Powinno się jednak zadbać o ten teren, uporządkować, dać tablicę informacyjną.
O kwestiach tych poinformowaliśmy departament. Jego przedstawiciele poinformowali nas, że zwrócą się o opinię w tej sprawie do wojewódzkiej konserwator zabytków. By wszystko było przeprowadzone zgodne z prawem.
Zobacz też wideo: Zniszczenia na cmentarzu po burzy, Radom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?