Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć Ryszarda Kowalczuka, wójta gminy Brody. Jego ciało znaleziono w lesie, sprawą zajął się prokurator

Aleksandra Łuczyńska
Aleksandra Łuczyńska
Ryszard Kowalczuk, wójt Brodów zmarł we wtorek 21 marca w Świeradowie Zdroju w wieku 54 lat. Miał dwoje dzieci. Kochał góry, gotowanie.
Ryszard Kowalczuk, wójt Brodów zmarł we wtorek 21 marca w Świeradowie Zdroju w wieku 54 lat. Miał dwoje dzieci. Kochał góry, gotowanie. archiwum
Śmierć Ryszard Kowalczuka, wójta gminy Brody wstrząsnęła mieszkańcami gminy, jego współpracownikami i samorządowcami. Z wielu stron płyną kondolencje. Wójt zmarł nagle, w Świeradowie Zdroju, na chwilę przed rozpoczęciem konwentu Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego. W środę zamówiono mszę w miejscowym kościele. - Trudno uwierzyć w to, co się stało - mówi Marek Cebula, burmistrz Krosna Odrzańskiego.

Miał zaledwie 54 lata, odszedł nagle. Ryszard Kowalczuk zmarł we wtorek 21 marca ok. 10 rano. Jego ciało znaleziono w lesie w Świeradowie Zdroju, krótko przed rozpoczęciem konwentu Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego, którego R. Kowalczuk był wiceprezesem.

- Zaniepokoiło nas to, że jeszcze nie dotarł na miejsce, to było ok. 15, a konwent rozpoczynał się o 16.00. Zwykle cały zarząd, jeszcze przed rozpoczęciem, spotykał się, wymienialiśmy poglądy, rozmawialiśmy. Kiedy jeden z członków zarządu zadzwonił do wójta zapytać, co się dzieje, dlaczego jeszcze go nie ma, telefon odebrał policjant, wtedy dowiedzieliśmy się, co się stało. Trudno w to uwierzyć, to dla nas tragiczna wiadomość - mówi Marek Cebula, burmistrz Krosna Odrzańskiego, prezes zarządu Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego. - Zostaliśmy tutaj na miejscu, dziś (środa) zostanie odprawiona msza w miejscowym kościele, po której chcemy się udać na miejsce, w którym zmarł. Jesteśmy po ustaleniach z leśniczymi, w tym miejscu powstanie kapliczka

CZYTAJ TEŻ

Urząd musi działać

- Trudno uwierzyć w to, co się stało - mówi Juliusz Dudziak, zastępca wójta gminy Brody. - Jeszcze w poniedziałek był w pracy, pojechał do Żar, wrócił do nas i się pożegnał. Następnego dnia dostaliśmy informacje o jego śmierci. Dziś o 8 rano zrobiliśmy zebranie, omówiliśmy działanie urzędu, który musi działać tak, jak do tej pory, do czasu ustanowienia komisarza.

Sprawę bada prokurator

R. Kowalczuk wójtem został 2010 roku, był zagorzałym przeciwnikiem powstania kopalni. Gdy dzwoniło się na jego komórkę jeszcze kilka lat temu, trzeba było wysłuchać utworu zespołu Szytwny Pal Azji. Ten sam zespół sprowadził do Brodów latem ubiegłego roku na jedną z imprez. Kochał góry, lubił gotować. Od wtorkowego wieczora z wielu stron płyną kondolencje. Zaledwie w poniedziałek wójt był w Żarach w Folwarku Zamkowym na podsumowaniu projektu unijnego. Jak ustaliliśmy okoliczności śmierci samorządowca bada prokuratura rejonowa w Lwówku Śląskim. Data pogrzebu nie jest jeszcze znana.

Czytaj też:

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska