Przeczytaj też: Kobieta zmarła w łóżku. "Kołdra była nadpalona"
Trzej koledzy w wieku ok. 30 lat kąpali się w okolicach tamy, przy ul. Młynarskiej. W pewnej chwili zauważyli, że jednego nie ma na powierzchni. Mężczyźni wszczęli alarm, na miejsce przyjechała straż pożarna i karetka pogotowia. Zaginionego udało się szybko odnaleźć i wyłowić. Niestety, reanimacja nie przyniosła rezultatów.
- Kąpiel o tej porze roku, do tego nawet po niewielkiej dawce alkoholu, jest niezwykle niebezpieczna - zaznacza kapitan Jan Marszałek, rzecznik prasowy żagańskiej straży pożarnej. - Woda jest bardzo zimna i łatwo o skurcz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?