Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć zdrowych kur w Nowej Soli. Do końca tygodnia kury z gospodarstw przyzagrodowych w promieniu trzech kilometrów od ogniska mają zginąć

Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak
Jeśli pojawia się ognisko ptasiej grypy, w promieniu trzech kilometrów wyznaczana jest strefa zapowietrzona, w promieniu 10 zagrożona. W pierwszej zabijane są zdrowe kury z gospodarstw przyzagrodowych. (zdjęcia w galerii są wyłącznie ilustracyjne)
Jeśli pojawia się ognisko ptasiej grypy, w promieniu trzech kilometrów wyznaczana jest strefa zapowietrzona, w promieniu 10 zagrożona. W pierwszej zabijane są zdrowe kury z gospodarstw przyzagrodowych. (zdjęcia w galerii są wyłącznie ilustracyjne) Adam Wojnar
- Nikt się nie liczy z tym, że zostałem pozbawiony możliwości rozwoju i bytu - podkreśla nowosolanin, który hodował 250 kur. Wszystkie zginęły, chociaż żadna nie miała ptasiej grypy.

Zabijane są kury z przyzagrodowych gospodarstw w promieniu trzech kilometrów od wystąpienia ogniska ptasiej grypy. To strefa zapowietrzona. Kiedy opisaliśmy o działaniach inspekcji weterynaryjnej w Nowej Soli i okolicy, skontaktował się z nami jeden z właścicieli wybitego stada kur. Napisał dramatyczny list.

Ptasia grypa w Nowej Soli i okolicy. Dramatyczny list hodowcy kur

Ognisko ptasiej grypy zostało potwierdzone w Nowej Soli w zeszły czwartek, 4 marca. Następnego dnia zebrał się Powiatowy Sztab Zarządzania Kryzysowego, a Wojewoda Lubuski wydał zmieniające rozporządzenie w sprawie zwalczania wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) rozszerzające obszar objęty określonymi sankcjami.

WIDEO: Setki martwych łabędzi na Pomorzu. Służby apelują o niezbliżanie się do ptaków

O wprowadzonych w Nowej Soli i okolicy zakazach pisaliśmy już w piątek wieczorem na portalu Nowa Sól Nasze Miasto. W poniedziałek wróciliśmy do tematu. Napisaliśmy m.in., że właściciele przyzagrodowych gospodarstw mają po kilka, kilkanaście sztuk, a jeden z mieszkańców miał ponad 100 kur. Uśmiercony drób zabierany jest do zakładu utylizacyjnego, a miejsce utrzymywania drobiu jest odkażane.

- Jestem tym zarejestrowanym posiadaczem kurek. Miałem sprzedaż detaliczną. Byłem i jestem pod nadzorem weterynarii.
Uczciwie miałem zgłoszony chów, wszystko jak się należy. I nie było ich 100 sztuk, a 250. Odszkodowanie jest tylko po części za samą kurkę. Nikt się nie liczy z tym, że zostałem pozbawiony możliwości rozwoju i bytu. Zostałem pozbawiony dochodu na parę miesięcy. Mimo, że to nie u mnie była ptasia grypa, moje kurki były zdrowe, ale przegrałem, bo jestem malutki w stosunku do ferm - napisał właściciel ekologicznego chowu kur z Nowej Soli.

Hodowca podkreślił, że: "dalej liczy się moloch, dalej liczy się ferma, a nie ekologiczny chów. Fermy zostały, by nadal ludzie spożywali klatkowe jajka. Te od rolnika są nieważne".

Zabijanie zdrowych kur w Nowej Soli i okolicy. Czytelnicy poruszeni

Na śmierć zostały skazane kury z przyzagrodowych hodowli prowadzonych w bliskiej okolicy wystąpienia ogniska, promień liczy trzy kilometry. Dlaczego musi ginąć zdrowy drób?

- Musimy wybić drób w strefie zapowietrzonej, bo inaczej będziemy mieć kolejne ogniska ptasiej grypy. Chcemy, jak najszybciej drób w tej strefie zlikwidować, aby uniknąć wystąpienia ognisk, potężnych strat dla hodowców drobiu oraz dla gospodarki narodowej – tłumaczyła nam Małgorzata Matysek, Zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii w Nowej Soli.

Informacja o kolejnych małych gospodarstwach, z których do końca tygodnia zniknie hodowany drób poruszyła naszych Czytelników.

- Niestety, ale w tym wszystkim, co się dzieje brak rozsądku. Najłatwiej jest zabić, zutylizować. Poszukać rozwiązania problemu już trudnie - skomentowała wiadomość o podjętych działaniach inspekcji weterynaryjnej pani Małgorzata z Nowej Soli.

Pan Piotr stwierdził, że kiedyś nie było tylu wirusów. - I nagle co?? A gdzie badania, leki? Dla pewności wybić w ciemno zdrowe? Tak się dobija resztki działalności gospodarczej - skomentował.

Ogniska ptasiej grypy w Nowej Soli i Polsce

Tylko na początku marca tego roku wykrytych zostało osiem ognisk ptasiej grypy w Polsce. O wszystkich przypadkach informuje Główny Lekarz Weterynarii na portalu instytucji. Ognisko w Nowej Soli jest 26 w tym roku.

Ognisko nr 2021/26 zostało stwierdzone w miejscowości Nowa Sól w gminie Nowa Sól, powiat nowosolski, woj. lubuskie, w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 97 600 kur niosek. Próbki do badań laboratoryjnych zostały pobrane przez Inspekcję Weterynaryjną po otrzymaniu w dniu 3 marca br. informacji o zwiększonej śmiertelności w stadzie - czytamy w komunikacie Głównego Lekarza Weterynarii.

W komunikacie podkreślono też, że w gospodarstwach wdrożone zostały procedury związane z likwidacją choroby, określone w rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 18 grudnia 2007 r. Wokół ognisk choroby w promieniu 10 km wyznaczono obszar zapowietrzony i zagrożony.

Inne przykłady ognisk ptasiej grypy w Polsce. Wirus atakuje chów drobiu komercyjny i niekomercyjny

  • Ognisko nr 2021/27 - w gospodarstwie niekomercyjnym utrzymującym 79 sztuk drobiu różnych gatunków (kury i kaczki), położonym w miejscowości Równe w gminie Głubczyce, powiat głubczycki, woj. opolskie.
  • Ognisko nr 2021/28 w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 19 011 gęsi reprodukcyjnych, położonym w miejscowości Ozorowice w gminie Wisznia Mała, powiat trzebnicki, woj. dolnośląskie.
  • Ognisko nr 2021/29 - w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 20 897 indyków rzeźnych w wieku 11 tygodni położonym w miejscowości Rejczuchy w gminie Barczewo, powiat olsztyński, woj. warmińsko-mazurskie.
  • Ognisko nr 2021/30 - w gospodarstwie komercyjnym utrzymującym 3 901 kaczek rzeźnych, w miejscowości Szkurłaty w gminie Żelazków, powiat kaliski, woj. wielkopolskie.

CZYTAJ TEŻ:

ZOBACZ TEŻ WIDEO: Krowy i kozy pod ratuszem, opony i obornik na ulicach. Francuscy hodowcy protestowali przeciw wegetariańskiej diecie w szkołach

Źródło: RUPTLY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska