Na początku marca policjanci z Zielonej Góry zatrzymali rodziców 11-miesięcznego dziecka, które trafiło do szpitala z urazami głowy i klatki piersiowej. Stan niemowlaka był ciężki. Podejrzeń, co do natury obrażeń, nabrali lekarze. W trakcie postępowania ustalono, że ofiarą przemocy ze strony 34-letniej matki i 40-letniego ojca był także starszy, dwuletni brat niemowalęcia. Rodzice usłyszeli zarzuty, za które grozi im do 8 i do 20 lat więzienia.
W tym samym czasie policjanci z Koszalina zatrzymali rodziców 3-miesięcznego dziecka, które trafiło do tamtejszego szpitala z ranami głowy i tułowia, m.in. złamaną kością czaszki. Niemowlę było pierwszym dzieckiem pary, miało być ofiarą przemocy niemal od momentu narodzin. Rodzicom grozi do 8 lat więzienia.
Pod koniec lutego policjanci z Grudziądza zatrzymali rodziców 6-miesięcznego chłopca. Również w tym przypadku podejrzenie o stosowanie przemocy padło ze strony lekarzy. 18-latka usłyszała zarzut znęcania się nad dzieckiem, za który grozi 8 lat więzienia. 21-latkowi nie postawiono zarzutów. Było to drugie dziecko tej pary - pierwsze, dwuletni chłopiec, znajdował się w rodzinie zastępczej ze względu na młody wiek rodziców. Policja nie miała wcześniej sygnałów o problemach w tej rodzinie, nie miała także założonej Niebieskiej Karty.
Sąd w Szczecinku w połowie lutego aresztował 26-letniego mieszkańca tego miasta pod zarzutem znęcania się nad dwójką dzieci. Miał je m.in. bić kijem od szczotki i znęcać się psychicznie. Przemoc, która miała trwać od kilkunastu miesięcy, wyszła na jaw dzięki czujności pracowników oświatowy. Zarzuty nienależytej opieki i niereagowania na przemoc usłyszała również 26-letnia matka. Ojcu grozi do 8 lat więzienia, matce do 5 lat.
Na początku stycznia śledczy z Koszalina skierowali do sądu akt oskarżenia wobec 35-latki o nieumyślne spowodowanie śmierci 9-miesięcznej córki. Dziecko miało dwukrotnie spaść z przewijaka i uderzyć się w głowę. 44-letni partner kobiety stanie przed sądem za nieudzielenie dziecku pomocy. Para wychowywała jeszcze jedną córkę, bliźniaczkę zmarłej, oraz nieco starszego chłopca. Matce grozi 5 lat więzienia, jej partnerowi - 3 lata.
W sierpniu 2023 r. policjanci w stanie Utah w USA zatrzymali 42-letnią kobietę, matkę szóstki dzieci. Jej 12-letni syn uciekł przez okno i poprosił o pomoc sąsiadów. Był niedożywiony, a lekarze na jego ciele odkryli m.in. ślady wiązania sznurem. W trakcie śledztwa kobieta przyznała się do kopania dziecka i przetrzymywania jego głowy pod wodą. Zatrzymana była internetową influenserką promującą „odpowiedzialne rodzicielstwo”. W szczytowym momencie jej kanał na YouTube śledziło 2,6 mln osób. Już w 2020 r. widzowie odkryli, że w domu kobiety obecna jest przemoc. Mimo apeli opieka społeczna nie reagowała.
To tylko kilka z głośnych medialnie przypadków ujawnienia przemocy wobec dzieci w ostatnich miesiącach. Zazwyczaj do opinii publicznej dochodzą te, w których doszło do dużego uszczerbku na zdrowiu.
Często sygnalistami są lekarze, którzy dość łatwo mogą dostrzec, że urazy dziecka nie powstały naturalnie.
- Te najcięższe przypadki są zwykle bardzo medialne i od czasu do czasu słyszy się o jakiejś tragicznej sytuacji. Natomiast w większości są to urazy, które może bezpośrednio nie zagrażają życiu dziecka, ale na pewno nie są to dobre praktyki wychowawcze - mówił w styczniu prof. Przemysław Mańkowski, kierownik Kliniki Chirurgii, Urologii i Traumatologii Dziecięcej w Szpitalu Klinicznym im. K. Jonschera w Poznaniu.
Jak informuje Bogna Kisiel, rzeczniczka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Poznaniu, głównymi przyczynami przemocy wobec dzieci w rodzinie jest bezradność w sprawach opiekuńczo-wychowawczych, problemy z uzależnieniami (od alkoholu lub narkotyków), problemy emocjonalne i psychologiczne (brak umiejętności radzenia sobie ze stresem, problem z kontrolowaniem emocji), wzorce przemocowe w rodzinie i zaburzenia psychiczne.
Według statystyk policji w 2022 roku niemal 11 000 dzieci padło ofiarą przemocy domowej. To trzydzieści takich przypadków dziennie. O większości z nich nie usłyszymy - są zbyt mało medialne albo dzieją się tam, gdzie dziennikarze nie docierają.
Według organizacji społecznych przemocy wobec dzieci jest wielokrotnie więcej, niż pokazują policyjne statystyki. Te obejmują tylko przypadki zarejestrowane w procedurze tzw. Niebieskiej Karty.
Jeszcze do niedawna dzieci zamieszkujące z osobą oskarżoną o przemoc i jej ofiarą nie trafiały do statystyk.
Fundacja Court Watch Polska w raporcie „Wymiar sprawiedliwości wobec przemocy domowej” zwracała uwagę, że trudno uznać, że takie dzieci nie były ofiarami przemocy, choćby psychicznej.
We wrześniu 2023 r. zmieniły się przepisy i dzieci w rodzinach, w których dochodzi do przemocy, uznaje się za współofiary. Stąd lawinowy wzrost małoletnich ofiar przemocy w policyjnych statystykach z 2023 roku.
Procedury Niebieskiej Karty, która służy monitorowaniu przypadków przemocy w rodzinie, rozpocząć może policjant, pracownik socjalny, oświaty i ochrony zdrowia oraz członek gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych.
Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej wprowadziła instytucję świadka. Świadkiem może być osoba niespokrewniona i bezpośrednio na podstawie jej przekazu można spisać kwestionariusz i wszcząć procedurę. Przemoc wobec dzieci, a nawet jej podejrzenie, można zgłaszać na policję (także telefonicznie) lub pracownikom opieki społecznej.
Liczba przypadków przemocy domowej wobec dzieci
- 2012 - 19 172
- 2013 - 19 254
- 2014 - 21 055
- 2015 - 17 392
- 2016 - 14 223
- 2017 - 13 515
- 2018 - 12 404
- 2019 - 12 161
- 2020 - 11 787
- 2021 - 11 129
- 2022 - 10 982
- 2023*- 17 039
*zmiana przepisów z września 2023 r. pozwalająca uznać dzieci zamieszkujące w domu, w którym dochodzi do przemocy za współofiary, spowodowała nagły wzrost statystyczny liczby przypadków przemocy wobec nieletnich w policyjnych statystykach.
Dane Komendy Głównej Policji na bazie informacji zgromadzonych w procedurze Niebieskiej Karty (bez danych z działalności innych, upoważnionych do zwalczania przemocy domowej, podmiotów pozapolicyjnych)
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?