Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelne pobicie na „Dzikiej Ochli”. Cztery osoby z zarzutami, wszyscy są na wolności

Piotr Jędzura
Piotr Jędzura
Do śmiertelnego pobicia doszło rok temu. Cztery osoby usłyszały zarzuty, ale wyszły już z aresztu.
Do śmiertelnego pobicia doszło rok temu. Cztery osoby usłyszały zarzuty, ale wyszły już z aresztu. Piotr Jędzura
Z aresztu wyszli dwaj mężczyźni, którym zarzucono śmiertelne pobicie 39-latka na tzw. Dzikiej Ochli. Śledztwo jest jednak bardzo trudne i i szybko się nie zakończy. Prokuratura czeka na ważną ekspertyzę materiałów DNA oraz opinię zakładu medycyny sądowej.

Minął już rok od tragicznej imprezy urodzinowej na Dzikiej Ochli. Do śmiertelnego pobicia doszło nocą z 30 na 31 lipca. 39-latek został pobity przez dwóch mężczyzn w wieku 41 i 46 lat. Uderzali w głowę. 39-latek trafił do szpitala. Nie miał szans. W poniedziałek 1 sierpnia zdecydowano się odłączyć 39-latka od aparatury medycznej. Mieszkaniec Zielonej Góry zmarł.

Obaj sprawcy szybko zostali aresztowani. Dziś są już na wolności. Wiemy, że zarzuty mają cztery osoby. – Są to zarzuty dotyczące pobicia ze skutkiem śmiertelnym – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.

Śledztwo trwa. Zajmuje się nim już prokuratura okręgowa. Sprawa jest jednak skomplikowana. Do zdarzenia doszło około godz. 4:00 nad ranem. Wszyscy uczestnicy byli pijani. Tłumaczą się teraz niepamięcią z powodu upojenia alkoholowego. Nie było żadnych świadków tragicznego pobicia.

W sprawie śmierci 39-latka zostały wydane dwie zupełnie sprzeczne opinie patomorfologów. – Prokuratura wystąpiła do zakładu medycyny sądowej o wydanie kompleksowej opinii na temat okoliczności powstania i charakteru obrażeń u zmarłego mężczyzny – tłumaczy prokurator Fąfera.

Kolejna sprawą jest badanie próbek DNA zabezpieczonych w miejscu pobicia. Badanie ma wykonać wrocławska komenda wojewódzka. Problem w tym, że nadal nie zostały zrobione. Zgodnie z pismem wrocławskiej policji wiadomo, że badanie zostanie wykonane w lutym.

Skomplikowanie dowodowe sprawy z pewnością wpłynęło na fakt, że podejrzani o śmiertelne pobicie 39-latka wyszli już na wolność i będą przed sądem odpowiadać z wolnej stopy. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Zobacz też wideo: Trwają poszukiwania sprawcy brutalnej napaści w Katowicach. Policja publikuje wizerunek sprawcy

Przeczytaj też: Śmiertelne pobicie 39-letniego zielonogórzanina. Dwie osoby aresztowane

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska