Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelnie skatowali ofiarę przy drodze ze Sławy do Przybyszowa. Gdy mężczyzna umierał, robili zdjęcia. Jeden z oskarżonych niepoczytalny

Piotr Jędzura
Sprawą morderstwa zajmuje się zielonogórski sąd okręgowy
Sprawą morderstwa zajmuje się zielonogórski sąd okręgowy Piotr Jędzura
Młodzi ludzie bez żadnego powodu śmiertelnie skatowali mężczyznę. Śmiali się z umierającego człowieka. Jeden z oskarżonych jest niepoczytalny. Tak wynika z opinii biegłego. Sąd przesłucha wydających opinię.

Młodzi ludzie, Daniel S. i Krystian W. bez żadnego powodu śmiertelnie skatowali mężczyznę. Swoją ofiarę kopali i bili pięściami. Śmiali się z umierającego człowieka. Zdjęli mu spodnie i robili zdjęcia. Na miejsce przyjechali Adrian G. i Michał Sz. Ten ostatni ma być wg opinii biegłego niepoczytalny.

Michał Sz. w sądzie się nie stawił. To jeden z oskarżonych, który po pobiciu przyjechał rowerem oglądać umierającego człowieka. Nie wezwał pomocy, ani nie udzielił jej umierającemu w przydrożnym rowie mężczyźnie. Teraz okazuje się, że jest niepoczytalny.

Prokurator Alfred Staszak z zielonogórskiej prokuratury okręgowej nie zgodził się z opinią i wskazał wątpliwości. Zwrócił uwagę na to, że oskarżony pracuje jako kierownik zmiany i kieruje grupą ludzi. Jak więc ma być osobą niepoczytalną. Prokurator Staszak wniósł o przesłuchanie przed sądem biegłych, którzy wydali opinię.

Zdaniem obrońcy Michała Sz. opinia jest jasna i postępowanie wobec niego powinno zostać umorzone. Sąd zadecydował, że przesłucha biegłych, którzy wydali opinię.

Tymczasem obrońca Adriana G. również wniósł o wydanie opinii biegłych, czy w chwili dokonywania czynu oskarżony był poczytalny.

Sprawcy morderstwa byli bardzo brutalni.

Mordercy jak bestie. Dusili paskiem od spodni i kopali w gło...

Główni oskarżeni Daniel S. i Krystian W. do sądu przyjechali z aresztu w asyście policji. Na dłoni Daniela S. pojawił się więzienny tatuaż. Stawili się ich obrońcy mecenas Piotr Majchrzak i mecenas Michał Białek. Obaj oskarżeni byli badani wcześniej. Są poczytalni. Wobec tych dwóch sąd uprzedził jednak o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynów, z zabójstwa na śmiertelne pobicie lub zabójstwo w zamiarze ewentualnym.

Do tragicznego zdarzenia doszło 12 września ub.r.. Daniel S. i Krystian W. chcieli pobić mężczyznę. Szli za nim drogą ze Sławy do Przybyszowa. Zaatakowali go w odludnym i ciemnym miejscu. Ten próbował uciekać, ale dopadł go Krystian, podciął nogi i przewrócił na ziemię. Mężczyzna zaczął dostawać kopniaki po całym ciele i uderzenia pięściami. Krystian W. na nogach miał ciężkie robocze buty obite blachą. Do bicia dołączył Daniel S. Pobitą ofiarę sturlali z drogi do rowu i tam znowu zaczęli katować. Daniel S. zdjął pobitemu pasek ze spodni. Kolanem przycisnął plecy ofiary, pasek zarzucił za szyję i podciągał głowę do góry. W tym czasie Krystian uderzał i kopał w głowę.

Daniel S. wszystko nagrywał telefonem. Film skasował tuż przed zatrzymaniem przez policję.

Oprawcy przestali uderzać jak skatowany mężczyzna już nic nie mówił, tylko charczał. To nie koniec. Daniel S. ściągnął spodnie z ofiary śmiejąc się z zabrudzeń odchodami. Dlaczego to zrobił? Nie potrafi tego wyjaśnić przed sądem. Zrobił zdjęcia umierającego mężczyzny. Sprawcy pobicia bezdusznie śmiali się z umierającego w przydrożnym rowie człowieka.

POLECAMY ODCINKI "KRYMINALNEGO CZWARTKU":

Zobacz też wideo: KRYMINALNY CZWARTEK - 8.02.2018 - Wielka akcja policji. Rozbito gang, który wysadzał bankomaty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska