– Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący citroenem wjechał tuż pod szynobus Kolei Dolnośląskich – powiedział Dariusz Rajski z policji we Wrocławiu.
Ratownicy przez około 1,5 godziny próbowali przywrócić kierowcy funkcje życiowe. Na miejscu lądował też śmigłowiec LPR. Po długiej reanimacji lekarz stwierdził zgon.
Mężczyzna podróżował sam. Szynobus był pełen pasażerów, ale nikomu nic się nie stało. Przyczyny wypadku będą wyjaśniane przez policjantów i specjalistów, w tym biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków. Zabezpieczono już nagranie z kamery zamontowanej w szynobusie.
Czytaj również: Poważny wypadek. Koziołkował radiowóz. Ranni trzej policjanci trafili do szpitala
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?