Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smród uprzykrza życie mieszkańcom. Skąd ten nieprzyjemny zapach?

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Gorzowianie skarżą się, że od kilku dni w mieście nieprzyjemnie pachnie.
Gorzowianie skarżą się, że od kilku dni w mieście nieprzyjemnie pachnie. Pexels
Brzydki zapach daje się we znaki mieszkańcom Gorzowa. Od kilku dni zaniepokojeni zwracają uwagę, że w mieście nieprzyjemnie pachnie. Odór nasila się szczególnie późnym popołudniem. Co to za zapach?

Śmierdzący problem w Gorzowie

Mieszkańcy skarżą się, że w mieście brzydko pachnie i dopytują, dlaczego. Zdaniem wielu osób - zapach, jaki od kilku dni niesie wiatr, przyprawia wręcz o mdłości. Niektórzy zamykają okna, inni rozpylają w mieszkaniach odświeżacze powietrza, ale zapach bywa tak intensywny, że nic nie pomaga. Na śmierdzący problem narzekają między innymi mieszkańcy osiedla Manhattan.

Czy ktoś wie, co to za odór? Smród jest okropny, okna nie można otworzyć. Cały ten zapach wpada do domu - piszą na jednej z grup w mediach społecznościowych.

Rolnicy rozpoczęli nawożenie gleb

Okazuje się, że powodem nieprzyjemnego zapachu jest obornik i gnojowica, czyli organiczne nawozy składające się z przefermentowanych zwierzęcych odchodów, które okoliczni rolnicy rozrzucają po polach. O tej porze roku to normalne zjawisko.

Nawożenie pól obornikiem jest zupełnie normalne i zgodne z prawem. Zgodnie z przepisami nawozy naturalne i organiczne w postaci płynnej lub stałej mogą być stosowane od początku marca do końca listopada. Takie nawożenie jest praktykowane właśnie w okresie wiosennym i jesiennym, dlatego mieszkańcy mogą teraz czuć ten nieprzyjemny zapach - tłumaczy Paweł Sas z Lubuskiej Izby Rolniczej w Zielonej Górze.

Zapach brzydki, ale to sama natura

Choć specyficzny zapach może być uciążliwy, to jednak taki sposób nawożenia pól jest niezbędny, bo dostarcza roślinom niezbędnych składników pokarmowych i zwiększa żyzność gleby.

Nieprzyjemna woń obornika to jest nieodzowny element produkcji rolniczej, której finalnymi produktami jest to, co zjadamy każdego dnia. Wszyscy chcemy mieć zdrową żywność bez chemii, a obornik czy gnojowica to są najlepsze, bo naturalne nawozy, które są niezbędne dla obfitych plonów - mówi Paweł Sas.

O ile w mniejszych miejscowościach jest to powszechne zjawisko - w mieście rzeczywiście może zaskakiwać. Na takie przykre zapachy narażeni są między innymi mieszkańcy nowobudowanych osiedli, które coraz częściej powstają nieopodal pól i terenów uprawnych.

Zobacz również:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska