21 marca, jest kalendarzowym początkiem wiosny. Ale, gdy dziś mieszkańcy Zielonej Góry wyglądali rano przez okno, to zamiast słonecznej pogody przywitały ich opady śniegu z deszczem. Szarówka, tak chyba najlepiej można podsumować nadejście nowej pory roku. Choć weekend to tradycyjnie dobry czas na spacery, dziś na ulicach miasta ciężko było spotkać zielonogórzan. Puste drogi i chodniki to powszechny widok. Wygląda na to, że na razie chyba korzystniej zamknąć się domu i przeczekać złą aurę, a na pogodniejszą wiosnę musimy jeszcze poczekać!