Mecz z Krispolem wzbudził naprawdę duże zainteresowanie. Na żagańską Arenę przybyło około 300 kibiców. A to dodatkowo zmotywowało naszych. W pierwszej odsłonie punktowali raz jedni, raz drudzy. Jednak od połowy, wojskowi pogubili się nieco w zagrywce i musieli uznać wyższość rywala. W drugim secie to gospodarze górowali nad siatką. Świetnie wychodził atak i blok. Szczególnie udanie punktował Konrad Grześkowiak, którego pięć pod rząd serwów, położyło przeciwnika w tym secie. Następny jednak należał do mistrzów jesieni. Goście prowadzili w nim nawet przewagą siedmiu oczek. W tej rozgrywce u naszych najbardziej zawiódł serw. W czwartej, świetnie zagrał w odbiorze oraz ataku Wojciech Lis i doprowadziliśmy do dogrywki. W niej jednak, Sobieski nie dał rady przyjezdnym.
SOBIESKI ŻAGAŃ - KRISPOL WRZEŚNIA 2:3 (19:25, 25:17, 22:25, 25:23, 8:15)
SOBIESKI: Grześkowiak, Lis, Milczarek, Śląski, Janusz, Woźniak, Rutkowski (libero), Świerczewski, Matuszewski, Tobys
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?