Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sokołowsko: Zapomniane uzdrowisko na Dolnym Śląsku. Kiedyś leczyła się tu cała Europa [ZDJĘCIA]

OPRAC.:
Konrad Bałajewicz
Konrad Bałajewicz
Choć w latach swojej największej świetności Sokołowsko było nazywane "śląskim Davos", tak naprawdę właśnie alpejski kurort powinno się nazywać "szwajcarskim Sokołowskiem"
Choć w latach swojej największej świetności Sokołowsko było nazywane "śląskim Davos", tak naprawdę właśnie alpejski kurort powinno się nazywać "szwajcarskim Sokołowskiem" Paweł Pomykalski
Mimo że Sokołowsko lata świetności ma już za sobą, nazywane "śląskim Davos" miejsce cały czas daje znać o swojej bogatej historii. Zapoczątkowano tutaj nowatorskie metody leczenia gruźlicy, znane później w całej Europie. Budynek dawnego sanatorium do dzisiaj budzi zaciekawienie wśród podróżników.

Spis treści

Ciche początki Sokołowska

Sokołowsko znajduje się pod Wałbrzychem, zaraz obok granicy Polski i Czech. Niewysokie, strome zbocza Gór Suchych są popularne wśród turystów. Przesądziły o tym nie tylko okoliczne punkty widokowe, ale też dobre powietrze i klimat. Właśnie dzięki niemu Sokołowsko było uważane za jedno z najważniejszych sanatoriów w całej Europie.

Początki wsi sięgają średniowiecza, pierwsze wzmianki o niej zanotowano w 1357 r. Początkowo należała do benedyktynów z Broumova, a później przechodziła z rąk do rąk. Swojego czasu właścicielami była rodzina Hochbergów, która główną siedzibę rodu miała w Książu pod Wałbrzychem. Mimo licznych zmian właścicieli, życie wioski toczyło się spokojnie, można powiedzieć, sennie.

Konkretna zmiana w Sokołowsku (ówczesnym Görbersdorf) nastąpiła w XIX w. Wtedy miejscowość odwiedziła hrabina - Maria von Colom. Urzekł ją piękny krajobraz, ukrytej w dolinie wioski. Namówiła swojego szwagra, Hermanna Brehmera do założenia tutaj w 1854 r. pierwszego w Europie sanatorium przeciwgruźliczego.

Zadecydowano o postawieniu ogromnego budynku uzdrowiska, który z biegiem czasu był modernizowany i rozbudowywany. Sanatorium było wyjątkowe, tak jak wyjątkowy był jego twórca, który obmyślił nowatorskie leczenie gruźlicy za pomocą odpowiedniej diety i miejscowego klimatu.

Czytaj też: Dolny Śląsk na jesień. 15 propozycji wycieczek na niedzielę do pięknych miejsc naszego regionu (ZDJĘCIA, MAPY)

Hermann Brehmer, specjalista od gruźlicy

Hermann Brehmer urodził się w 1826 r. w dzisiejszym Kurczowie, niedaleko Strzelina. We Wrocławiu ukończył szkołę średnią, później studiował matematykę, astronomię i przyrodoznawstwo na Uniwersytecie Wrocławskim. Z czasem porzucił kierunki i wyjechał kształcić się w zakresie medycyny w Berlinie. Pasja i talent szybko dały o sobie znać, bo zaledwie 3 lata później obronił doktorat. Życie poświęcił na walkę z gruźlicą, śmiertelną wtedy chorobą, która w XIX w. przybrała w Europie rozmiary epidemii.

Brehmer uważał, że gruźlica jest do wyleczenia we wczesnym stadium, jeśli tylko zastosuje się odpowiednią terapię. Pacjentom w Sokołowsku podawał pięć posiłków dziennie, bogatych w warzywa i owoce. Wolny czas goście uzdrowiska musieli spędzać na świeżym powietrzu, spacerując i ćwicząc płuca.

W zależności od stadium choroby, Hermann Brehmer decydował m.in. czy pacjenci mają spędzać czas w lesie, w górach, w słońcu lub w cieniu. W pomieszczeniach mogli przebywać tylko w nocy, ale spać musieli przy otwartych oknach, pod kocami. Opracowana metoda okazała się wysoce skuteczna i nikomu nie udało się osiągnąć dotąd takich rezultatów leczniczych.

Czytaj też: Dolny Śląsk na jesień: atrakcje dla dzieci. Najciekawsze miejsca na jesienną zabawę, spacer i relaks na świeżym powietrzu

Sokołowsko, miejscowość, która zainspirowała całą Europę

Dzięki metodom zapoczątkowanym przez Hermanna Brehmera Sokołowsko przyciągało majętnych kuracjuszy z całej Europy, m.in. z Rosji, czego pamiątką jest na przykład mała cerkiew. Mała wioska błyskawicznie zamieniła się w szanowane uzdrowisko, które mogło przyjąć jednorazowo 300 pacjentów.

Medycy z innych miast Europy zaczęli stosować praktyki Brehmera. Zainspirowane Sokołowskiem było słynne sanatorium w Davos, w Szwajcarii. Działa ono do dzisiaj, oferuje leczenie astmy i alergii oraz prowadzi badania naukowe.

Warto przy okazji wspomnieć, że nazwa miejscowości wywodzi się od Polaka, Alfreda Skołowskiego, bliskiego współpracownika Brehmera. Sokołowski przyczynił się też m.in. do popularności Otwocka i Zakopanego jako miejscowości uzdrowiskowych.

Czytaj też: Dolnośląskie na weekend. Atrakcje, zamki, nietypowe noclegi. 20 ciekawych pomysłów na wycieczki blisko Wrocławia

Sokołowsko po wojnie

Po wynalezieniu leku na gruźlicę, budynek sanatorium przy ul. Różanej 2 w Sokołowsku zaczął popadać w ruinę. Przyczyniła się do tego zarówno mniejsza ilość pacjentów, jak i brak modernizacji oraz pożar w 2005 r., który pochłonął część obiektu.

Teraz budynek byłego uzdrowiska jest remontowany i stanowi siedzibę Międzynarodowego Laboratorium Kultury. Odbywają się tutaj koncerty, festiwale, rozmowy, konferencje, pokazy teatralne i filmowe.

Sokołowsko, zapomniana wioska schowana w dolinie, która odegrała tak ważną rolę w historii Europy, z pewnością warte jest wizyty. Te i inne ciekawe miejsca Dolnego Śląska poznacie dzięki przewodnikom "Dolny Śląsk. Travelbook" oraz "Wrocław. Ucieczki z miasta. Przewodnik weekendowy" autorstwa Beaty i Pawła Pomykalskich. Zawierają dziesiątki opisów i propozycji wycieczek po Dolnym Śląsku, po niebanalnych, rzadko odwiedzanych miejscach.

To właśnie na podstawie przesłanych materiałów Beaty Pomykalskiej została opracowana powyższa publikacja. Wspomniane przewodniki można kupić w sklepach sieci Empik, lokalnych księgarniach oraz księgarniach online. Inspirację do podróży czerpać można również z bloga państwa Pomykalskich: Adventum - konkretnie o podróżach.

Sokołowsko - mapa

Choć w latach swojej największej świetności Sokołowsko było nazywane "śląskim Davos", tak naprawdę właśnie alpejski kurort powinno się nazywać "szwajcarskim Sokołowskiem"

Sokołowsko: Zapomniane uzdrowisko na Dolnym Śląsku. Kiedyś l...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska