SOR w Gorzowie ewakuowany. Na miejsce przyjechały straże pożarne

Sytuacja miała miejsce w poniedziałek, 24 lutego, około godziny 10.00. Z relacji naszych Czytelników wynika, że przed Szpitalny Oddział Ratunkowy gorzowskiego szpitala przyjechały wozy straży pożarnej i policja. Szybko okazało się, że chodzi o alarm przeciwpożarowy. Strażacy weszli na SOR i rozpoczęli dokładne sprawdzanie wszystkich pomieszczeń. Z SOR-u ewakuowano kilkadziesiąt przebywających tam osób.

Szybko okazało się, że zagrożenia nie ma. - Ktoś uruchomił alarm pożarowy - mówi nam dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp. - Jeden z pacjentów uruchomił tzw. ROP, czyli ręczny ostrzegacz pożarowy. Zadziałały wszystkie procedury, informacja została wysłana do straży pożarnej, a z głośników automatycznie popłynął komunikat z prośbą o opuszczenie budynku. Wszystkie osoby przebywające na SOR się do niego zastosowały, nikt nie ucierpiał - mówi Agnieszka Wiśniewska rzecznik prasowy Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.

Jeden z pacjentów uruchomił tzw. ROP, czyli ręczny ostrzegacz pożarowy. Zadziałały wszystkie procedury, informacja została wysłana do straży pożarnej, a z głośników automatycznie popłynął komunikat z prośbą o opuszczenie budynku

Byłeś świadkiem wypadku, pożaru lub innego zdarzenia? Stoisz w korku lub masz informację o innych utrudnieniach na drodze? Poinformuj nas o tym! Wyślij nam zdjęcia lub nagranie z miejsca zdarzenia. Możesz to zrobić przez stronę "Gazety Lubuskiej" na Facebooku facebook.com/gazlub/ lub mailem na adres [email protected]
Możesz też skontaktować się z nami dzwoniąc na nr 68 324 88 16.

Polecamy wideo: Powiat sulęciński. Pożar ciężarówki koło Brzozowa. Spłonęła całkowicie