Początki gier komputerowych sięgają lat 50. XX wieku. Współczesnym graczom trudno jest wyobrazić sobie zachwyt naszych ojców, bądź dziadków, którzy w swoich młodzieńczych latach wspólne godziny spędzali m.in. przy zabawie z niewymagającymi aplikacjami, będącymi tak naprawdę przedsionkiem tego, co daje nam współczesna technologia.
Dlaczego mimo upływu lat, niektórzy z nas wciąż darzą sympatią konsole czy komputery przemierzające świat w drugiej połowie XX wieku? Odpowiedź jest bardzo prosta. Każda generacja tych urządzeń, dała graczom coś, co na stałe utkwiło w ich pamięci. Wielu z nas doświadczyło takich hitów jak Atari,Commodore64, Amiga, Pegasus. Różnego rodzaju gry telewizyjne z lat 70. i 80., które w głównej mierze sprowadzały się wyłącznie do odbijania piłeczki z jednej strony ekranu na drugą, dawały ogromną frajdę.
Na poniższym krótkim materiale filmowym zaobserwować możecie, jak wraz z upływem czasu i rozwojem techniki wirtualny świat rozgrywki komputerowej zmieniał się.
Z czasem poszczególne etapy komputerowej rewolucji zastępowały te poprzednie. Przykładem tego jest zastąpienie popularnej Commodore rozmaitymi modelami komputera Amiga. Zaczęły pojawiać się konsole (także przenośne), które z czasem podbijały światowe rynki. Było to w jakiś sposób powiązane także z lenistwem ludzi. Aby zagrać wystarczyło tylko umieścić w stacji dyskietkę, włączyć przycisk zasilania i cieszyć się multimedialną rozrywką.
To zupełnie tak, jak z rozwojem odtwarzaczy muzycznych, czy nośników pamięci. Dziś wiele młodych osób nie ma kompletnie pojęcia, co kryje się pod tajemniczymi nazwami VHS lub walkman. Oczywiście nie oznacza to, że kasety czy walkmany swojego czasu się nie sprawdzały. Wręcz przeciwnie. Spisywały się bardzo dobrze, tylko że jak w przypadku większości nowinek technologicznych, zaczęto odkrywać i wdrażać ich lepsze odpowiedniki.
Ewolucja grafiki komputerowej na przestrzeni kilkunastu lat:
To, czym możemy cieszyć się współcześnie jest efektem ewolucji na przestrzeni lat. Pierwsza generacja konsol, jeśli chodzi o gry wideo była multimedialnym szokiem. Później przyszła druga i trzecia. Zaczęto wykorzystywać coraz to mocniejsze procesory, a wraz z nadejściem czwartej generacji otrzymywaliśmy tytuły gier, cieszące po dziś dzień.
Piąta, szósta i siódma generacja konsol, to z kolei przesiadka na inne nośniki pamięci, grafikę w systemie 3D oraz cieszący oko, obraz HD. Niegdyś "kwadratowe produkcje" jak "Mario Bros" bawiły i cieszyły latami. Dziś, widząc coś w tym stylu przechodzimy bokiem. Sentyment do dawnych gier wideo pozostał, ale dla ich nowych odpowiedników nie ma miejsca w XXI wieku.
Obecnie konsole, jak Play Station czy X-box pod kątem rozgrywki porównywalne są z komputerami osobistymi PC. Można pokusić się o stwierdzenie, że pomiędzy tzw. "konsolowcami", a "blaszakowcami" trwa nieustanna wojna, o to, które urządzenie do gier jest lepsze. Z jednej strony to gry muszą być dostosowane do urządzeń (tak jest w przypadku konsol), z drugiej zaś, to użytkownicy PC muszą od czasu do czasu zadbać, aby ich komputer sprostał wymaganiom danego tytułu.
Niemniej jednak oglądając wideo, dostrzegamy, jak na przestrzeni lat zmieniał się świat gier komputerowych. Od kwadratowych punkcików po obraz w HD, zawierający mnóstwo szczegółów, nie wspominając już o możliwościach rozgrywki sieciowej. To kolejny krok, dzięki któremu gracze mogą komunikować się ze sobą na całym świecie i spędzać wspólnie godziny ze swoimi ulubionymi tytułami.
Tak na przestrzeni lat zmieniała się postać Lary Croft:
Gry podobnie jak alkohol, mogą stać się niebezpiecznym uzależnieniem. Dla tych jednak, którzy potrafią czerpać z nich chwile radości, są bardzo dobrym treningiem kształtującym refleks, spostrzegawczość, pamięć, a niekiedy symulującym życie codzienne. Mogą nie tylko bawić, ale przede wszystkim uczyć.
Dziś niejeden z nas chętnie usiadłby do swojej ulubionej konsoli lub komputera, ale tego pierwszego sprzed kilkunastu lat, by choć na chwilę móc poczuć klimat lat 80., 90. i smak dzieciństwa. Bardzo niewiele czasami trzeba, by wywołać wspomnienia, które przynoszą uśmiech. Obecnie widuje się kolekcjonerów, którzy prześcigają się w zbiorach gier, konsol, komputerów czy automatów. Udając się do pierwszego lepszego muzeum komputerowego lub biorąc udział chociażby w festiwalu gier komputerowych, możemy pokazać naszym dzieciom, jak kiedyś wyglądała wirtualna rozrywka i wszystko, co jest z nią związane.
Przeczytaj też:Recenzja FIFA 15 - Czy popularny symulator piłki nożnej powinien obawiać się konkurencji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
