Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spełniają marzenia

ROBERT GORBAT (95) 722 69 37 [email protected]
Przed męską drużyną Gorzovii Rajbud Gorzów Wlkp. otworzyły się fascynujące perspektywy. Sponsorzy chcą ją przeprowadzić w ciągu dwóch sezonów od drugiej ligi do ekstraklasy.

Na pomysł stworzenia w Gorzowie silnego zespołu wpadli tutejsi adwokaci Artur Wiśniewski i Jerzy Synowiec. Niespełna dwa miesiące temu dołączyło do nich czterech biznesmenów: Marcin Rystwej, Krzysztof Jaz, Jarosław Teresiński i Grzegorz Drwięga.

Spełniają marzenia

Pingpongiści Gorzovii - mimo wysiłków Ryszarda Kulczyckiego (w jednej osobie założyciela klubu i trenera), jego rodziny oraz przyjaciół - nigdy nie zagrali w ekstraklasie.
- Postanowiliśmy spełnić marzenia Ryszarda - zapewnia Synowiec. - Tenis stołowy nie wymaga wielkich nakładów. Na ligowy zespół wystarczy sto tysięcy złotych rocznie. Takie pieniądze jesteśmy w stanie zgromadzić we własnym zakresie. Sami bawimy się grą w ping ponga, więc chcemy mieć w naszym mieście silną ekipę. Do żużla chwilowo nie mam serca...
Sponsorzy mówią, że zawodnicy już podczas pierwszego spotkania ujęli ich swoją postawą. Nie prosili o sprzęt czy stałe stypendia, a jedynie o możliwość... trenowania dwa razy dziennie.

Lata tułaczki

Gorzovia nigdy nie miała swojej hali. W piętnastoletniej historii klubu zawodnicy aż 39 (!) razy zmieniali miejsce treningów. Dziś ćwiczą i walczą o ligowe punkty w obiekcie wawrowskiej SP. Myśląc o awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej i lubuskich derby z ZKS ZSMP Drzonków, sponsorzy zamierzają rozpocząć starania o wybudowanie dla gorzowskich pingpongistów obiektu z prawdziwego zdarzenia.
- Nie może być tak, że kilkadziesiąt osób tuła się po szkolnych salach, w których mogą trenować tylko wieczorami - twierdzi Synowiec. - Miasto powinno nam pomóc zaadaptować jakiś obiekt najpóźniej w ciągu dwóch lat. My ze swojej strony obiecujemy stałe zwiększanie budżetu drużyny poprzez rozszerzanie składu Rady Sponsorów.

Stawiają na swoich

Z ubiegłorocznego składu w Gorzovii Rajbudzie został tylko Łukasz Kulczycki. Dołączyli do niego dwaj wychowankowie klubu: Radosław Kulczycki (wrócił z Niemiec) i Jacek Nowokuński (z Pełcza Diamantu Górki Noteckie), a także 19-letni reprezentant Białorusi Ilja Barbulin. W odwodzie pozostają jeszcze: Szymon Kulczycki (w bieżącym sezonie w drugoligowej Borussi Spandau Berlin), Łukasz Andrzejewski, Damian Kowalczyk oraz Grzegorz Purat.
Drugoligowe zmagania w sezonie 2005/2006 gorzowianie zaczęli od wyjazdowego zwycięstwa 8:2 nad Nysą Kłodzko. Własnej publiczności zaprezentują się 1 października o godz. 16.00, podejmując podczas uroczystej inauguracji w hali PWSZ przy ul. Chopina SKS LZS Raszówkę. Najgroźniejszymi rywalami Gorzovii Rajbud w walce o awans do pierwszej ligi wydają się być rezerwy Odry Roben Księginice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska