Przed 11 listopada, gdy policjanci masowo szli na zwolnienia lekarskie, pisałem w tym miejscu, że to samo zrobią kolejne grupy zawodowe. Taki ze mnie jasnowidz? Nie, nie trzeba nadprzyrodzonych zdolności, żeby przewidzieć, że jak rząd z jednej strony trąbi o sukcesie gospodarczym, a z drugiej ustępuje grupie zawodowej, która przystawia mu pistolet do głowy, to wkrótce pojawią się naśladowcy. I się pojawili: protestują pracownicy domów pomocy społecznej i sądów, a zapowiadają to pracownicy prokuratur i nauczyciele. Rząd najwyraźniej nie wie, jak temu zaradzić, więc idzie na przeczekanie. Byle do (kolejnych ) wyborów, i tak płaci podatnik.
Zobacz też: Protest przed Sądem Rejonowym w Gorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?