Siedmiu mistrzów Polski, pięciu zawodników reprezentujących pierwszoligowe kluby, dwóch juniorów – to krótka statystyka wynikająca z listy startowej niedzielnego finału IMP. Rywalizacja rozpocznie się o godz. 17.30.
Bartosz Zmarzlik: Mistrzostwa Polski są ważne, ale…
Janusz Kołodziej, Maciej Janowski, Piotr Pawlicki, Grzegorz Walasek, Jarosław Hampel, Krzysztof Kasprzak i Szymon Woźniak – to żużlowcy, którzy w Lesznie będą starać się zdobyć swój kolejny tytuł mistrza Polski. Jednak niekoniecznie wśród nich będzie triumfator finału, bo pozostali uczestnicy turnieju z pewnością chcą dołączyć do ich grona. Jednym z nich będzie Bartosz Zmarzlik. Dwukrotny mistrz świata od dziewięciu lat stara się zdobyć złoty medal. Kilka razy był już bardzo blisko, szczególnie w sezonach 2015 oraz 2019-20, gdy stawał na drugim stopniu podium. Choć gorzowianin za każdym razem, gdy był faworytem finału, z pokorą przyjmował porażki, to pewnie wewnątrz czuł sportową złość.
- Czy będzie teraz, czy później, czy w ogóle, to się okaże – mówił Bartosz Zmarzlik, pytany przez dziennikarza telewizji nSport+ o to, czy tym zdobędzie tytuł mistrza Polski. - Podchodzę do tego na zupełnym spokoju. Ważne, żeby był uśmiech na twarzy i przede wszystkim trochę dobrego ścigania. A najważniejsze medale mam dwa. Mistrzostwa Polski również są ważne, ale od dziecka zawsze miałem przed oczami kulę ziemską.
Maciej Janowski: Miałem bardzo dobry trening przed finałem
Duże prawdopodobieństwo jest takie, że Bartosz Zmarzlik największą konkurencję będzie miał w osobie Macieja Janowskiego, zawodnika Sparty Wrocław. Obrońca tytułu mistrzowskiego jest w znakomitej formie. Niedawno miał okazję „wypróbować” tor w Lesznie. Jego zespół w ostatnią niedzielę pokonał Unię, a „Janoś” był najskuteczniejszym zawodnikiem meczu. - Tor był wymagający, dlatego mieliśmy bardzo dobry trening przed finałem – mówił Maciej Janowski. - Miałem okazję już dwa razy zdobyć mistrzostwo Polski, dlatego do Leszna przyjedziemy na większym relaksie niż zawsze.
Najważniejsze, żeby tor był bezpieczny i dobry do ścigania
Bartosz Zmarzlik zwrócił uwagę na to, że nie tylko Maciej Janowski może być dużym zagrożeniem.
- Wielu zawodników jest w dobrej dyspozycji, a nie raz wyniki zależą od tego, kto w danym dniu dysponuje lepszym sprzętem, czy dopasowaniem do toru – powiedział żużlowiec Stali. - Dlatego nie zwracam uwagi na kontentego zawodnika, a najważniejszym moim celem jest skupienie się na sobie. A jeśli chodzi o tor, to jaki by nie był, to do takiego trzeba się dostosować i na takim robić show. W moim przypadku minęły już te czasy, kiedy jadąc gdzieś na zawody modliłem się, żeby nie było „skały”, ale i na „skałach” potrafiłem wtedy robić dobre wyniki. Najważniejsze, żeby tor był bezpieczny i dobry do ścigania, a na pewno dam z siebie wszystko, co potrafię.
Obojczyk i bark wymagają intensywnej rehabilitacji
Do czasu wspomnianego meczu Unia – Sparta jednym z faworytów finału był też Janusz Kołodziej. As miejscowej drużyny miał jednak wypadek, który spowodował wrocławski zawodnik Daniel Bewley. Leszczyński klub o stanie zdrowia czterokrotnego mistrza Polski poinformował na Facebooku: „Po badaniach i konsultacjach diagnoza lekarzy mówi, że Janusz nie ma świeżych złamań. Obojczyk i bark wymagają jednak intensywnej rehabilitacji, którą Janusz będzie przechodził tak, by spróbować zdążyć wykurować się na Finał IMP”.
FINAŁ INDYWIDUALNYCH MISTRZOSTW POLSKI
- 11 lipca – godz. 17.30; stadion im. Alfreda Smoczyka w Lesznie;
- Transmisja TV: nSport+.
- Lista startowa: 1. Wiktor Lampart (Motor Lublin), 2. Krzysztof Kasprzak (GKM Grudziądz), 3. Marcin Nowak (Orzeł Łódź), 4. Maciej Janowski (Sparta Wrocław), 5. Mateusz Szczepaniak (Wilki Krosno), 6. Paweł Przedpełski (Apator Toruń), 7. Bartosz Zmarzlik (Stal Gorzów), 8. Szymon Woźniak (Stal Gorzów), 9. Oskar Fajfer (Start Gniezno), 10. Piotr Pawlicki (Unia Leszno), 11. Tobiasz Musielak (Wilki Krosno), 12. Janusz Kołodziej (Unia Leszno), 13. Jakub Miśkowiak (Włókniarz Częstochowa), 14. Grzegorz Walasek (Arged Malesa Ostrów Wlkp.), 15. Jarosław Hampel (Motor Lublin), 16. Przemysław Pawlicki (GKM Grudziądz), rezerwowi: Norbert Kościuch (Orzeł Łódź), Kacper Woryna (Włókniarz Częstochowa).
WIDEO: Martin Vaculik odszedł z Falubazu Zielona Góra
Polub nas na fb
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?