Spółdzielnia w Strzelcach stawia na ocieplanie ścian bloków

KOMU BĘDZIE CIEPŁO?

KOMU BĘDZIE CIEPŁO?

W tym roku do ocieplenia pójdzie dziesięć budynków. Strzelce: ulice Orzeszkowa 2, 3, 4, Kościuszki 2, 3, 4 i alei Wolności 40 i 41. Drezdenko: ulice Mickiewicza 9 i 10.

- Jak co roku stawiamy na termomodernizację - mówi Wiesław Rosiński, wiceprezes spółdzielni mieszkaniowej w Strzelcach. Takie podejście to nic nowego. Podobnie jest w całej Polsce. Wszędzie trwa wielka akcja ocieplania starych, zimnych bloków. Dopiero w dalszej kolejności pieniądze idą na drogi czy place zabaw.

Ale uwaga - ocieplanie bloków w Dobiegniewie już się zakończył, a w Drezdenku i Strzelcach nastąpi to już w przyszłym roku. Co to oznacza dla kilku tysięcy lokatorów spółdzielni? Obecnie płacą oni dodatkowe pieniądze właśnie na termomodernizację, 85 groszy za każdy metr kwadratowy mieszkania miesięcznie. - W 2012 r. obniżymy fundusz remontowy o tę sumę - zapowiada Rosiński. To da oszczędność nawet kilkudziesięciu złotych miesięcznie na jedno mieszkanie! Rocznie to już kilkaset złotych!

Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że mogą pojawić się kolejne potrzeby. Wiceprezes Rosiński wylicza kilka rzeczy, m.in. naprawy i remonty instalacji wewnętrznych: centralnego ogrzewania i ciepłej wody.
Spółdzielnia ma 42 bloki w Strzelcach (4,1 tys. lokatorów), 16 w Drezdenku (1,9 tys. lokatorów) i cztery w Dobiegniewie (355 lokatorów). Ich ocieplanie trwa od 2000 r. Remonty zaczęły się od najstarszych bloków. Koszt ocieplenia w zeszłym roku wyniósł ponad milion złotych.

Lokatorzy mogą spodziewać się także remontów balkonów, malowania ścian i klatek schodowych, czy wymianę okien. Do tego dojdzie wymiana drzwi wejściowych. - Pierwszeństwo będą miały bloki bez wiatrołapów - tłumaczy Rosiński. Mieszkańcy równie mocno cieszą się z remontów spółdzielczych dróg. Nowa nawierzchnia pojawi się, m.in. na osiedlu Patronat, a także w okolicach bloków ulic Strzeleckiej 1 i 2, Ogrodowej i alei Wolności 34 i 35. Z kolei dzieci mogą spodziewać się nowych urządzeń na placach zabaw. - Warto podkreślić, że wszystkie nasze piaskownice już są ogrodzone, co ochrania je przed psami i kotami - mówi wiceprezes Rosiński.

Pan Kazimierz (prosi o nie podawanie nazwiska w gazecie) nie ma żadnych zastrzeżeń do pracy spółdzielni. - Nie ma powodów do narzekań. Pod spółdzielnią mieszka się naprawdę dobrze. Cieszą przede wszystkim ocieplane bloki i regularne sprzątanie naszych ulic i budynków - dodaje Elżbieta Gurzyńska. Z kolei pani Janina (nie chce nazwiska w gazecie) uważa, że fajniej byłoby mieszkać we wspólnocie. - Lepiej sobie radzą z remontami - uważa. Kobieta docenia malowanie bloków i dbanie o czystość, ale z drugiej strony narzeka na wysokie czynsze i brzydkie klatki schodowe.