Sporna nazwa dla skweru w Nowej Soli wywołała burzę. Ale nowosolanie mają propozycje, które mogą wszyscy zaakceptować

Jak nazwać piękny skwer koło sanepidu w Nowej Soli? Stowarzyszenie Historyczno-Kulturalne "Nowa Sól" złożyło do rady miasta pomysł. Prezydent Jacek Milewski zapytał internautów o zdanie. Nazwa nie spodobała się wszystkim. Pojawiło się wiele głosów przeciw. O zdanie na ten temat, zapytaliśmy naszych Czytelników. "Skwer Żołnierzy Niezłomnych". Czy to dobra nazwa?

- Od jakiegoś czasu panuje trend nadawania nazw ulic, skwerów, placów i innych elementów miejskiej architektury związanych, albo z jedynie słusznie panującą religią, albo też z historyczną martyrologią która nie koniecznie może służyć społecznemu pojednaniu - wyjaśnił pan Leszek i dodał, że "tzw. żołnierze niezłomni nie są najszczęśliwszym rozdziałem w naszej pogmatwanej historii, aby ich gloryfikować".

Kiedy jeden z naszych Czytelników zaproponował nazwę Skwer im. Pawła Bogdana Adamowicza, zaraz odezwały się osoby przeciwne tej propozycji.

Pani Dorota przyznała, że skwer koło sanepidu to jest jej ulubione miejsce. - Tam kiosk jest od lat i kurczaki były. Skwer po prostu Jacka, bez nazwiska - zaproponowała.

Skwer Małgorzaty Lachowicz - Murawskiej byłej Starosty Powiatu Nowosolskiego i byłej dyrektorki biblioteki - to propozycja pana Daniela, poparta lajkami od wielu osób.
Zdaniem pani Iwony nazwa mogłaby być prosta: skwer Nowej Soli.
Odezwały się też osoby, które popierają pomysł członków stowarzyszenia. - Cześć i chwała bohaterom - napisał pan Ryszard.

Pan Marek wyjaśnił sprawę i zaapelował: - Przestańmy wstrzeliwać się ten trend podlizywania się centralnej władzy i Kościołowi, nadając imiona wątpliwych bohaterów i wątpliwych świętych. Inne miasta jednym chórem to zrobiły. Nowa Sól jest miastem wyjątkowym, jest naszym miastem, dlatego nazwy ulic i skwerów winne być kojarzone z tymi, którzy tu żyli i pracowali na rzecz jego rozwoju - podkreślił mieszkaniec.

"Skwer Pionierów Nowej Soli" - to nie kontrowersyjna, ale na pewno historycznie uzasadniona.

Pogodzić przeciwników chciałby też pan Bazyli, który zaproponował jeszcze inną nazwę i uzasadnił swój wybór. - "Skwer Pionierów Nowej Soli" - to nie kontrowersyjna, ale na pewno historycznie uzasadniona, nazwa dla upamiętnienia ludzi tworzących swoim życiem i pracą podwaliny obecnego miasta - wyjaśnił.
Tę propozycję poparła m.in. pani Anna: - Super nazwa związana z miastem i mieszkańcami.

Z pewnością nie mieli oni łatwego życia, sami będąc z dala od swych rodzin, przyjeżdżając na te ziemie jedynie z walizką rzeczy osobistych, bez pieniędzy.

Ale jednocześnie ruszyła dyskusja na temat pionierów, bo niektórzy internauci utożsamili ich z armią radziecką. - Zasugerowałem, aby nazwać skwer na cześć ludzi, którzy tworzyli na terenie niemieckiej Nowej Soli polską państwowość, uruchamiali zakłady, fabryki i komunikację po wojnie, otwierali w mieście piekarnie, sklepy, zawierali tu pierwsze małżeństwa, rodzili dzieci itd. Z pewnością nie mieli oni łatwego życia, sami będąc z dala od swych rodzin, przyjeżdżając na te ziemie jedynie z walizką rzeczy osobistych, bez pieniędzy. To im należy się oddać honor i pamięć za wytrwałość i trud w tamtych trudnych gospodarczo i politycznie latach - wyjaśnił pan Bazyli.

Zobacz całą dyskusję na naszym Facebooku.

Andrzej Wieczorek z PiS nie będzie już radnym Nowej Soli. Co się stało? Czy wróci do polityki?