
- Przed jeszcze cięższą kontuzją uratował mnie …but. Gdyby nie zsunął się ze stopy, miałbym strzaskanego piszczela – mówi Michał Jurecki, piłkarz ręczny Vive Tauronu Kielce i reprezentacji Polski, który w poniedziałek przeszedł zabieg prawej nogi po kontuzji, którą odniósł podczas meczu z Egiptem na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Zawodnik miał między innymi zerwany mięsień strzałkowy.
W środę o godzinie 18.30 piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce grają w Hali Legionów rewanżowe spotkanie ćwierćfinału Ligi Mistrzów z niemieckim SG Flensburg-Handewitt. W pierwszym meczu było 28:28. Na relację na żywo z meczu zapraszamy od godziny 18.15.