Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spory o nazwę rocznicowych obchodów w Żarach

Janczo Todorow
- Nowe określenie obchodów, umieszczone na plakacie, jest również nietrafne - mówią Paweł Skrzypczyński (z lewej) i Zenon Oleszewski.
- Nowe określenie obchodów, umieszczone na plakacie, jest również nietrafne - mówią Paweł Skrzypczyński (z lewej) i Zenon Oleszewski. fot. Janczo Todorow
Jeszcze dwa lata temu obchodzono rocznicę wyzwolenia miasta. Później historycy i władze ustalili, że należy obchodzić rocznicę nadania władztwa polskiego na Ziemi Żarskiej. Ale i ta nazwa nie wszystkim się podoba.

Faktem niezaprzeczalnym jest, że w lutym 1945 roku w mieście i wokół Żar toczyły się ciężkie walki pomiędzy armiami radziecką i niemiecką. Ale czy to było wyzwolenie Żar, czy zajęcie miasta przez wojska radzieckie? - Nie można mówić o wyzwoleniu, bo przecież Polaków tu wówczas nie było - uważa mieszkający w Żarach kresowiak i kombatant Rudolf Dziumaga.

- Wielu traktuje wkroczenie wojsk radzieckich jako wyzwolenie, ale przecież nie było wtedy na tym terenie polskiej ludności. Ale obecne określenie - nadania władztwa polskiego na Ziemi Żarskiej - również nie jest trafne - dodaje.

Walki o Sorau

Tego samego zdania są również dwaj radni - powiatowy Paweł Skrzypczyński i miejski Zenon Oleszewski. - Kiedyś obchodzono rocznicę powrotu do macierzy, potem wyzwolenia miasta, teraz wymyślono ustanowienie władztwa polskiego. To też nie jest zgodnie z historią, niech wreszcie nasi włodarze zasięgną opinię u historyków i ustalą dokładną nazwę obchodów - zaznacza Z. Oleszewski.

Według Oleszewskiego, Ziemia Żarska należała w przeszłości do Polski, Niemiec oraz Czech. Z tego powodu, każdy z tych narodów miałby teraz okazję obchodzić utratę tego terenu. - Tak samo moglibyśmy obchodzić rocznicę utraty polskich ziem wschodnich i Kaliningradu. Ale po co mamy doprowadzić do konfliktów międzynarodowych? - dodaje Z. Oleszewski.

- W lutym 1945 roku armia radziecka zdobyła niemieckie miasto Sorau - zaznacza Paweł Skrzypczyński. - Nie rozumiem dlaczego Polacy mieliby świętować rocznicę tego zdarzenia. Ustanowienie władztwa polskiego nastąpiło dopiero na początku sierpnia tego samego roku w wyniku porozumień na konferencji poczdamskiej, kiedy uznano naszą zachodnią granicę. Jeżeli już mamy obchodzić 17 lutego, to najwyżej jako dzień pamięci żołnierzy, którzy stracili życie podczas walk o miasto - zaznacza.

To są niuanse

Historyk i regionalista prof. Jerzy Piotr Majchrzak: - To prawda, że pierwszy polski burmistrz i polska flaga na ratuszu pojawiły się w czerwcu 1945 roku, do tego czasu władzę w Żarach sprawował komendant radziecki. Zresztą już w Jałcie postanowiono, żeby oddać Polsce ziemie zachodnie. Konferencja w Poczdamie tylko zatwierdziła te postanowienia. Ale to wszystko są niuanse, rocznica 17 lutego ma swoje tradycje. Teraz ktoś szuka dziury w całym.

- Konferencji może być mnóstwo, ale to bitwa o miasto zadecydowała o jego przynależność do Polski. Każda data jest umowna, data 17 lutego ma już swoje tradycje, sprawę nazwy konsultowaliśmy z historykami, dalsza dyskusja jest bezcelowa - ucina dywagacje przewodniczący żarskiej rady miejskiej Dariusz Grochla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska