Nie musisz kupować drogich, luksusowych wycieczek, żeby spędzić ciekawie wakacje. Rusz głową i poszperaj w necie. A potem tylko pakuj plecak i ruszaj.
Lato na obozie...pracy
Może na work camp? Jest to wakacyjny obóz wolontariacki. Może wziąć w nim udział młodzież oraz studenci. A dokładniej każdy, kto skończył 18 lat (nie ma żadnej górnej granicy wieku).
Podczas wyjazdu pracuje się przy okresowych zadaniach i projektach. A to, co się robi podczas tych kilku tygodni, zależy od tematyki obozu, który wybierzemy. Może to być np. nauka języków, praca z dziećmi, projekty ekologiczne, organizowanie festiwali i koncertów lub też prace remontowe, tj. odnawianie starych kościołów czy cmentarzy. Głównym celem jest wykonanie powierzonego zadania.
Podczas work campów nauczymy się pracowitości, przyjaźni i odpowiedzialności. A co najważniejsze poznamy ludzi z całego świata. Na obozie wolontariusze pracują ok. 6 godz. dziennie, przez pioęć dni w tygodniu. A potem jest czas na przyjemności, czyli życie towarzyskie. O atrakcjach decyduje grupa.
Podczas work campów nocleg i wyżywienie mamy zapewnione. Gorzej jest z dojazdem. Często sami musimy zasponsorować sobie przejazd.
Podróżuję i zarabiam
Idealnym pomysłem na tanie wakacje, jest także praca au pair. Jest to pobyt u obcej rodziny w charakterze opiekunki do dziecka. Połączony jest z nauką języka obcego. Jest to doskonała możliwość spędzenia kilku lub kilkunastu miesięcy za granicą. A taki wyjazd pozwala nam dogłębnie poznać inny kraj, jego kulturę i mieszkańców.
W zamian za pracę opiekun lub opiekunka otrzymuje zakwaterowanie, wyżywienie i kieszonkowe. A także, zwłaszcza w okresie wakacji , wyjeżdża z rodziną na urlop.
Program au pair kierowany jest do ludzi młodych, w wieku od 18 do około 30 lat (przy czym górna granica jest ruchoma, w zależności od kraju).
Pomieszkam sobie u was
No a teraz bardziej wakacyjne, czyli tanio bez nauki i pracy! Wymiana domami to idealny sposób na tanie zwiedzanie. Jest to forma podróżowania, w której obie strony zamieniają się domami, (a często także samochodami) na określony czas. Kiedy my zwiedzamy Grecję czy Stany, w tym czasie ktoś urzęduje na naszych włościach, zwiedzając Gorzów czy Zieloną Gorę. Kuszące prawda?
Jedyny wydatek to cena biletów. A korzyści z takiej wymiany jest zdecydowanie więcej niż z wykupionej wycieczki. Poznajemy styl życia danego kraju "od kuchni".
Aby wymienić się domem, należy zgłosić własne mieszkanie do wspólnego banku mieszkań i domów (firm zajmujących się wymiana domów na polskim rynku jest już coraz więcej) i czekać na oferty. A potem jechać w nieznane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?