Spotkanie z kowalem i innym rzemieślnikami, czyli ginące zawody w Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze Ochli

Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Podczas trwającej w Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze Ochli imprezie pod hasłem „Ginące zawody” można spotkać kowala, który w historycznej kuźni pokaże nam, czym się zajmował ten rzemieślnik. Możemy też zobaczyć, jak obrabia się len i wiele innych ciekawych zajęć…

Do piątku, 2 czerwca, w Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze Ochli możemy spotkać 40 rzemieślników i rękodzielników i wziąć udział w warsztatach. Nauczymy się wyrabiać masło, świece z wosku pszczelego, lepić garnki czy robić na szydełku…

W Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze Ochli odbywa się impreza "Ginące zawody", w ramach której możemy wziąć udział w licznych warsztatach

Spotkanie z kowalem i innym rzemieślnikami, czyli ginące zaw...

Kowal zaprasza do historycznej kuźni

Tomasza Łukowicza spotkać można w historycznej kuźni. Jak sam przyznaje, zakochał się w tym miejscu i chętnie pokazuje w nim, jak ważny był kiedyś kowal. Bo ludzie nie tylko przychodzili do niego, by podkuć konia, zrobić narzędzia czy broń do walki, ale także często traktowali go jak doktora…
- Ja kowalstwa uczyłem się w szkole. Pochodzę z Kaszub i właśnie tam taką szkołę zawodową ukończyłem. Los chciał, że trafiłem do Zielonej Góry. Nawiązałem współpracę ze skansenem i bardzo się z niej cieszę, bo mogę być w tak magicznym miejscu i dzielić się z innymi wiedzą, umiejętnościami – przyznaje Tomasz Łukowicz, który na co dzień zajmuje się dziś kowalstwem artystycznym, wykonuje ozdoby, biżuterię. Bo dziś kowale potrzebni są do wyrobu ozdobnych ogrodzeń, balustrad czy krat, zwłaszcza do zabytkowych obiektów, które odzyskują dawny blask.
Panu Tomaszowi sprawia wielka przyjemność, że może odtwarzać historyczne przedmioty. Teraz pracuje na nożem wikingów. A wykonuje go z pozyskanego ze starego poloneza materiału. Kowalstwem zajmuje się od dziewięciu lat. Jest czeladnikiem, ale chciałbym uzyskać tytuł mistrza i szkolić uczniów. By tradycja nie zanikła.

W Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze Ochli odbywa się impreza "Ginące zawody", w ramach której możemy wziąć udział w licznych
W Muzeum Etnograficznym w Zielonej Górze Ochli odbywa się impreza "Ginące zawody", w ramach której możemy wziąć udział w licznych warsztatach Jacek Katos

Jak to ze lnem było w... skansenie w Ochli

Marian Jędrzychowski jest mieszkańcem Zielonej Góry Przylepu. Odkąd pamięta w gospodarstwie jego rodziców len był ważną sprawą. Dokładnie poznał, na czym polega obróbka tej rośliny.
- Mieliśmy takie maszyny, które z czasem stały się już nam niepotrzebne, bo kupiliśmy nowoczesne. One ułatwiają znacznie prace – opowiada zielonogórzanin. – Postanowiłem te stare maszyny po rodzicach oddać do muzeum w Ochli. Żeby młodzi wiedzieli, jak to ze lnem było…
Marian Jędrzychowski długo może mówić o obróbce lnu. Podkreśla, że to pracochłonne zajęcie.
Len sieje się na wiosnę, w kwietniu, a zbiera w sierpniu. Rękami się kiedyś go rwało. Z korzeniami. I rozkładało na trawie do wysuszenia. Potem trzeba było oddzielić nasiona. No i w końcu moczyć przez miesiąc. Wtedy to trzeba było oddzielić włókno od stwardniałej łodygi. Zaczynało się od tarcia, które poprzedzało międlenie.
Nie tylko takich ciekawostek można się dowiedzieć w skansenie w Ochli. Warsztatów pod kierunkiem rzemieślników, rękodzielników jest wiele. Jutro organizatorzy zapraszają od 9.00 do 18.00, w czwartek i piątek od 9.00 do 15.00.

Tomasza Łukowicza spotkać można w historycznej kuźni
Tomasza Łukowicza spotkać można w historycznej kuźni Jacek Katos

Zobacz wideo - Ginące zawody

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska
Dodaj ogłoszenie