Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa Ewy Tylman: Zarzuty dla "fotografów" zwłok i mężczyzny, który znalazł ciało

Norbert Kowalski
Ciało odnaleziono w Warcie w poniedziałek wieczorem
Ciało odnaleziono w Warcie w poniedziałek wieczorem Łukasz Gdak
Zarzut znieważenia zwłok usłyszeli dwaj pracownicy firmy pogrzebowej, którzy robili sobie zdjęcia w prosektorium. Zarzut usłyszał również mężczyzna, który odnalazł w poniedziałek wieczorem ciało w Warcie. Będzie on odpowiadał za usiłowanie ujawnienia informacji ze śledztwa.

Aktualizacja - godz. 18.20
Policja informuje, że wszyscy podejrzani mężczyźni przyznali się do winy. - Chcą też dobrowolnie poddać się karze. Za kilka dni ten niespodziewany wątek śledztwa powinien zostać zakończony - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji.

*****
Przypomnijmy, że w poniedziałek wieczorem przypadkowy przechodzień odnalazł w Warcie w Czerwonaku zwłoki kobiety. Mimo iż sekcja zwłok nie dała jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o ich tożsamość, wszystko wskazuje na to, że jest to ciało Ewy Tylman.

Czytaj: Z Warty wyłowiono ciało. To może być Ewa Tylman

Tego samego dnia okazało się, że w nocy z poniedziałku na wtorek, po przewiezieniu zwłok do prosektorium doszło tam do skandalu. Pracownicy firmy, którzy przetransportowali ciało, robili sobie z nim zdjęcia. Ponadto jeszcze we wtorek do poznańskich redakcji zaczęły przychodzić propozycje sprzedaży zdjęć zwłok zrobionych przed przyjazdem policji przez mężczyznę, który zauważył ciało.

Zobacz też: Sprawa Ewy Tylman: Zarzuty dla mężczyzny, który znalazł zwłoki?

W czwartek wszystkie trzy osoby usłyszały zarzuty za swoje zachowanie. - W przypadku dwóch pracowników firmy pogrzebowej jest to zarzut znieważenia zwłok. Z kolei mężczyzna, który znalazł ciało usłyszał zarzut usiłowania ujawnienia informacji ze śledztwa - wyjaśnia Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Specjalnie oświadczenie po skandalu w prosektorium wydała firma pogrzebowa Universum. Przedstawiciele spółki wyjaśniają, że to nie jej pracownicy przetransportowali ciało do prosektorium, lecz były to osoby zatrudnione przez firmę, której Universum zleciło przewóz zwłok.

– Nie zmienia to faktu, że opisane zdarzenie budzi w nas zdecydowany sprzeciw oraz stanowi złamanie wszelkich obowiązujących w naszej firmie procedur, które regulują współpracę miedzy Universum a podmiotami działającymi na jej zlecenie. W chwili obecnej skupiamy się na wyjaśnieniu zaistniałej sprawy – tłumaczą przedstawiciele Universum.

I dodają: – Mamy świadomość, jak ważne w naszej branży jest wzajemne zaufanie oraz poszanowanie godności drugiego człowieka. Dlatego też umowy z podwykonawcami, którzy realizowali tego dnia przewóz ciała zmarłej zostaną bezwarunkowo rozwiązane ze skutkiem natychmiastowym.

Źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sprawa Ewy Tylman: Zarzuty dla "fotografów" zwłok i mężczyzny, który znalazł ciało - Głos Wielkopolski

Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska