Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdź dokąd pojechać po zdrowie. Takich informacji nie znajdziesz w zwykłym przewodniku turystycznym

Katarzyna Borek 0 68 324 88 37 [email protected]
Ślęża, Wawel, Śnieżka… - To miejsca mocy! Z punktami energii, która może wyleczyć duszę i ciało - zdradza bionenergoterapuetka.

Brzmi magicznie i niewiarygodnie? Ale potwierdzają to badania naukowe! Miejsca mocy to punkty, które uzdrawiająco wpływają na organizm, psychikę i rozwój, w każdym znaczeniu tego słowa. - Najprościej tłumacząc te miejsca promieniują. Radiesteci określają je jako przecięcie siatki elektromagnetycznej - wyjaśnia bioenergoterapeuta Margarita Kochan - Wojsiak, szefowa Regionalnego centrum Wiedzy Ezoterycznej w Zielonej Górze.

W Polsce jest kilka miejsc, w których moc będzie z Tobą. Najbardziej znane to Ślęża, Wawel, kamienne kręgi w Odrach i Śnieżka.

- Wakacje sprzyjają podróżom, dlatego zachęcam do wybrania się w rejony dobrej energii - mówi nasza ekspertka. - Nie szukajmy jednak informacji na ich temat w przewodnikach, nie buszujmy w sieci. Po prostu wybierzmy się tam, posiedźmy i wchłońmy magię miejsc, które od wieków służyły ludziom za generatory energii, oczyszczenia. To właśnie takie punkty na ziemi sprawiają, że człowiek otwiera się w swoim życiu na zmiany, na nowe, uzdrawia swoje życie. W naturalny, niekosztowny sposób. Oto jakie miejsca mocy polecam.

ŚLĘŻA

To najwyższy szczyt masywu leżącego koło Wrocławia. Góra była kiedyś ośrodkiem pogańskiego kultu słońca.
- Panuje tam energia stricte męska, która panom dodaje męskości. Ale mogą z niej skorzystać również kobiety, które chcą być bardziej stanowcze i pełen woli działania - zdradza bionenergoterapuetka.

Na szczycie góry jest rzeźba niedźwiedzia ze znakiem solarnym Ślęży. - Polecam, by usiąść przy figurze, dotknąć jej, przyłożyć głowę i nic nie mówić. Ludzie bardzo często zadają pytania, szukają informacji, zamiast otworzyć się na te, które przychodzą z ich wnętrza. Warto wsłuchać się w siebie - doradza pani Rita.

Pamiętaj! Im subtelniejsza energia, mało wyczuwalna dla przeciętnego człowieka, tym silniej oddziałuje na całą naszą istotę. Zbliża do natury, boga, aniołów. Pozwala uwierzyć w istnienie duchowej opieki.

KAMIENNE KRĘGI

Kamienne kręgi w Odrach (wieś położona w woj. pomorskim w powiecie chojnickim, gmina Czersk) to wielki kalendarz słoneczny. Ale również powiększony model kręgu życia z jego niezmienną cyklicznością, w której nie ma początku ani końca, bo narodziny przechodzą w śmierć - a my tylko chwilę możemy się temu poprzyglądać.

- W tym ujęciu kręgi reprezentują aspekt żywiołów przyrody i stanowią portal, bramę do kontaktów duchowych. Jeżeli ktoś chce się porozumieć ze swoimi przewodnikami duchowymi, to warto tam się wybrać - zachęca nasza ekspertka. - Kamienie do kręgu nie były dobierane przypadkowo, ale tak by energia męska przeplatała się z żeńską, tworząc harmonijną całość.

Kręgi - jak większość miejsc mocy - z jednej strony wchłaniają naszą negatywną energię, a z drugiej strony oddają siłę.

- Dotykanie ich czy siedzenie na ziemi w tym miejscu, pozwala się wyciszyć, uzdrowić emocje i lęki - mówi Kochan - Wojsiak. - A z drugiej strony większość z tych miejsc ma konkretną długość fali radiestezyjnej i dlatego oddziałują także na konkretne dolegliwości. Na przykład największy krąg emanuje polem biało-niebieskim, które bardzo silnie uzdrawia wszystko co jest związane z komunikacją, gardłem.

WAWEL

- Czakram na krakowskim Wawelu bardzo silnie wpływa na pobudzenie pracy serca oraz zharmonizowanie wszystkich energii związanych z miłością. Do innych, ale również - a może przede wszystkim - do siebie. Ułatwia wybaczenie rzeczy, które nas męczą - zdradza ekspertka.

ŚNIEŻKA

Na szczycie góry stoi wniesiona w 1681 r. kaplica. Poświęcona jest patronowi przewodników św. Wawrzyńcowi. Raz w roku (10 sierpnia) odprawiana jest na niej niezwykła msza święta, celebrowana przez biskupów polskich, niemieckich i czeskich. Kto dojdzie na górę wyłącznie piechotą, może liczyć na wysłuchanie swoich modlitw.

- Na taką osobę spływają błogosławieństwa i zdarzają się jej cudowne dary losy. Ale nie można "zaliczyć" góry. Trzeba do tego wysiłku podejść z otwartym sercem, by przeżyć go również duchowo. Wtedy jest największa szansa na szybką odmianę losu - zastrzega nasza ekspertka. Mówi, że msza święta na górze to niesamowite przeżycie, ale wyciszenia należy szukać w sobie, bo towarzyszy jej medialny zgiełk.

- Dwa lata temu zjawił się na górze Gosiewski. Ale on wjechał autem, a biskup wszedł na piechotę… - śmieje się pani Rita. - Warto zabrać ze sobą w takim dniu jakiś kamień, najlepiej kryształ górski i mieć go przy sobie w trakcie mszy. Żeby naładował się mistyczną energią, by był takim przyjacielem, który będzie nas wspierał w trudnych chwilach.

Śnieżkę warto jednak odwiedzić każdego dnia lata. Bo ma bardzo silne oddziaływanie mocy, która wpływa na wszelkie schorzenia związane z pracę serca i układu krążenia. A także powoduje wyciszenie, ucieczkę od stresu. Zdystansowanie się od własnych spraw, bolączek, gniewu.

NIE TRZEBA JECHAĆ DALEKO!

(fot. fot. Mariusz Kapała)

MARGARITA KOCHAN-WOJSIAK, bioenergoterapeuta

- W naszej okolicy też mamy niezwykłe energetycznie miejsce - tym razem związanej jednak z wodą. To bardzo silnie uzdrawiające źródło! Niewiele osób o tym wie, ale znajduje się ono na trasie pomiędzy Zieloną Górą a Lubinem. Po lewej stronie jest zjazd na wieś o nazwie Jakubów. Tam właśnie znajduje się źródło świętego Jakuba, którego woda emanuje kolorem białym, który skupia w sobie wszystkie kolory. Przynosi wyzdrowienie osobom, które cierpią na choroby skóry. Wody można używać do przemywania ran, ale i do picia. Poprawia wzrok, wycisza choroby narządów rodnych i zwalcza bezpłodność. Nie wiadomo, na jakiej zasadzie tak się dzieje, ale to działa od wieków. Sama jak tam jadę, to zawsze wracam z kilkoma baniakami woda. Nic się z nią nie dzieje, mimo że przechowuję ją w plastikowych pojemnikach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska