Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

,,Sprawdzimy, czy masz świńską grypę'' - nie daj się oszukać naciągaczom!

Tomasz Rusek 0 95 722 57 72 [email protected]
Takl kończy się test - trzeba wysłać drogie jak diabli sms-y. Wtedy dostaniemy wynik. - Jest bezwartościowy - mówi lekarz
Takl kończy się test - trzeba wysłać drogie jak diabli sms-y. Wtedy dostaniemy wynik. - Jest bezwartościowy - mówi lekarz fot. Tomasz Rusek
W internecie możecie trafić na strony, których autorzy oferują... diagnozę w kierunku świńskiej grypy. Lekarze ostrzegają: to naciągacze.

Udało nam się namierzyć jedną z takich witryn (jest ich kilka). I mamy pewność: to sposób na naciąganie naiwnych, a nie na niesienie pomocy. Witryna wygląda profesjonalnie. Zawiera ostrzeżenia, porady, kontakt do Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Ale to dobrze zorganizowany blef. Chodzi tylko o przyciągnięcie internauty do tekstu.

To kosztuje

Najpierw trzeba odpowiedzieć na 21 pytań. Nie są trudne i stwarzają pozory lekarskiego wywiadu. Po każdej odpowiedzi dostajemy darmowy dostęp do kolejnego pytania.

Idzie szybko: Czy do tej pory czułeś się dobrze? Czy pogorszenie twojego samopoczucia nastąpiło nagle? Czy miałeś kontakty z osobami mogącymi być nosicielami wirusa grypy? Czy występuje u ciebie gorączka? Czy masz kaszel? Czy masz katar? Czy odczuwasz bóle? I tak do samego końca. Za każdym razem kilka możliwości do wyboru.

Kolejne pytania sprawiają wrażenie naprawdę fachowych. Musimy odpowiedzieć, czy byliśmy w którymś z krajów wysokiego ryzyka, czy braliśmy ostatnio antybiotyki lub czy szczepiliśmy się przeciwko grypie.

Na koniec jednak... musimy wysłać sms-a z wygenerowanym kodem na wskazany numer. Jednak koszt jednej wiadomości to - uwaga - ponad 30 zł! A w sumie trzeba wysłać dwie! To daje ponad 60 zł do następnego rachunku!

Strata czasu

Sprawdziliśmy, czy twórcy strony zachowali minimum przyzwoitości. Na każde pytanie odpowiedzieliśmy ,,nie'', lub zaznaczając odpowiedź wskazującą, że nie mamy żadnych z objawów. Pomimo tego na koniec wyskoczył komunikat: ,,Właśnie ukończyłeś test! Aby otrzymać wyniki uzyskaj kody dostępu''...

Lekarze mówią zgodnie: - To naciąganie naiwnych!
- Żerowanie na strachu - ocenia oburzony lekarz z Kożuchowa Wojciech Perekitko. Nie rozumie, jak można tak bezczelnie naciągać wystraszonych chorych. - Ci, którzy to robią, stosują chwyt poniżej pasa. Nie dajmy im zarobić - mówi lekarz.

Tłumaczy, że jedyne pewne wyniki otrzymuje się po genetycznym badaniu, a takie są wykonywane tylko w kilku ośrodkach w Polsce. - A nie przez internet albo sms-em! - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska