Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawę zarażenia włośnicą w Międzyrzeczu bada prokuratura

agr
Prokuratura ustala czy mięso dzika zostało przebadane przez weterynarza.
Prokuratura ustala czy mięso dzika zostało przebadane przez weterynarza. pixabay.com
Spośród 35 osób, które jadły zakażone mięso, 12 zachorowało na groźną i niebezpieczną dla zdrowia, a nawet życia chorobę. Prokuratura sprawdza jak doszło do rozprzestrzenienia się włośnicy.

- Badamy dwie zasadnicze kwestie: czy dzik został legalnie upolowany oraz czy mięso było badane. To zadecyduje o dalszym toku śledztwa - mówi prokurator Sławomir Dudziak. Trzy osoby, u których wystąpiły najsilniejsze objawy, opuściły już oddział zakaźny szpitala wojewódzkiego i są leczone w domu. Sanepid prowadzi nadzór nad wszystkimi osobami, które jadły kiełbasę. - Objawy mogą pojawić się nawet do 50 dni po spożyciu włośnia - zaznacza kierująca sekcją epidemiologiczną Anna Paśniewska.

Przeczytaj też:Powiatowe obchody Dnia Strażaka w Skwierzynie (zdjęcia)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska