Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzedawał sprzęt do "piratowania" konsol do gier

(pij)
32-latek na internetowych portalach aukcyjnych sprzedawał urządzenia do łamania zabezpieczeń konsol do gier.

32-latek miał dwa konta na znanym portalu aukcyjnym. Za ich pośrednictwem, od marca do października ub.r. sprzedawał urządzenia przeznaczone do łamania zabezpieczeń konsol do gier. Prawdopodobnie chodzi o konsolę PSP. Zabezpieczenia, które były usuwane, chronią przed odtwarzaniem pirackich płyt z grami. Mężczyzna został oskarżony przez zielonogórską prokuraturę rejonową. Teraz grozi mu kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat więzienia.

Przełamanie zabezpieczeń pozwala na odtwarzanie pirackich gier komputerowych i innych systemów. Są one oferowana za kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych. Oryginały kosztują ponad 100 zł, a nowości nawet ponad 200 zł.

Producenci walczą z "piractem" coraz częściej oferując tanie oryginalne gry. W ofercie zajdziemy oryginały już za około 70 zł. Na rynku pojawiają się też różnego rodzaju wydania w kolekcjach popremierowych. One również mają bardzo atrakcyjne ceny.

Ostatnio złamane zostały zabezpieczenia konsoli PlayStation 3. Były jednymi z najtrudniejszych do obejścia. Ich przełamaniem oficjalnie pochwalił się w internecie George Hotz. Napisał, że zajęło mu to pięć tygodni. Poinformował, że nie przełamał wszystkich zabezpieczeń systemu. Zapewnił jednak, że konsola jest w stanie robić, to co on zechce. Czy to prawda? To nie zostało jeszcze udowodnione. Pewne jest, że koncern Sony doskonale zabezpieczył swój sztandarowy produkt do domowej rozrywki.

Przerabianie, czyli łamanie zabezpieczeń w konsolach wiąże się z wielkim ryzykiem. Po pierwsze może dojść do nieodwracalnych uszkodzeń. Konsola będzie nieprzydatna. Druga sprawa to łamanie prawa i groźba więzienia oraz wysokich kar finansowych. Trzecia to utrata gwarancji danej przez producenta urządzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska