- Zmarznięte ptaki wylądowały wprost na asfalcie – mówi st. sierż. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji. Ptaki miały lód na piórach i najprawdopodobniej z tego powodu nie były w stanie dalej lecieć.
Zaczęło się o godz. 18.30 w piątek 1 stycznia. Policjanci dostali zgłoszenie, że na wysokości Skwierzyny w szybę jadącej toyoty uderzyła najprawdopodobniej dzika gęś. Osobom podróżującym autem nic się nie stało. Funkcjonariusze zauważyli, że to nie jedyny ptak, który postanowił wylądować na jezdni. Na odcinku 200 metrów zwierząt było co najmniej kilkanaście. Były oblodzone lub też przymarznięte do asfaltu.
Na miejsce przyjechali także strażacy. Droga, na której wylądowały ptaki, została zabezpieczona. Gęsi pojawiły się na S3 oraz na dawnej drodze krajowej nr 3. Policjanci pomagali kierowcom w bezpiecznym pokonaniu fragmentu trasy zajętego przez ptaki. Do działań wezwano także inne służby.
Funkcjonariusze wystawili posterunki, na których informowali o śliskiej nawierzchni i niespodziewanych gościach na trasie S3. Kierowcy dzięki temu wiedzieli, że muszą zdjąć nogę z gazu. Działania policjantów przyniosły skutek, bo do zakończenia działań nie odnotowano już żadnego zdarzenia. Około godz. 21 sytuacja została opanowana, zwierzęta przeniosły się w bezpieczne miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?