Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stal Gorzów jedzie po złoto! (zdjęcia, wideo)

Paweł Tracz 0 95 722 69 37 [email protected]
Prezes Caelum Stali Gorzów Władysław Komarnicki (pierwszy z lewej) i jego najlepszy rycerz Tomasz Gollob (w środku) sprawę stawiają jasno: medal dla Gorzowa!
Prezes Caelum Stali Gorzów Władysław Komarnicki (pierwszy z lewej) i jego najlepszy rycerz Tomasz Gollob (w środku) sprawę stawiają jasno: medal dla Gorzowa! fot. Bogusław Sacharczuk
Podczas piątkowej prezentacji Caelum Stali Gorzów mieliśmy atmosferę jak na meczu. Ale najważniejsza i tak była odważna deklaracja. - Klub z taką tradycją zasługuje na mistrzostwo! - mówili włodarze.

[galeria_glowna]
Rok temu przedsezonowa impreza odbyła się na zmodernizowanym stadionie im. Edwarda Jancarza. Na lśniących nowością trybunach zasiadło wówczas 7 tys. widzów. To był absolutny rekord. Ale wczorajsze "szoł" też było niegorsze, bo do hali przy ul. Czereśniowej, która oficjalnie może pomieścić 1,5 tys., przyszło dwa razy więcej osób! Ci, dla których zabrakło krzesełek, siadali lub stali gdzie się dało, głównie w przejściach między rzędami. I mało kto narzekał, bo fantastyczne widowisko, które zaplanowali organizatorzy, wynagrodziło niedogodności.

Czy taka forma spotkania zawodników z kibicami przed sezonem jest atrakcyjna? - Oczywiście, zresztą widać, jak bardzo kibice są spragnieni żużla. To dla nich jedna z nielicznych okazji, by zobaczyć swoich ulubieńców bez kasków czy porozmawiać o przedsezonowych rozważaniach - mówił nam przed rozpoczęciem wieloletni kapitan gorzowian Piotr Paluch.

Choć kryzys jest wszechobecny, wczoraj było prawie jak na gali rozdania Oskarów. Czerwony dywan, stroboskopy i dym, a dwójka prowadzących po kolei wyczytywała bohaterów wieczoru. Na pierwszy ogień poszli prezydent miasta i działacze klubu. Prezes Caelum Stali Władysław Komarnicki i Tadeusz Jędrzejczak znów byli jednomyślni.

- Jedziemy po medal! Jedziemy po złoto! - walnęli na koniec przemówień. Ale że nie są to słowa rzucane na wiatr, potwierdził gość honorowy i wychowanek klubu Krzysztof Cegielski. - Stal to mocna drużyna, która w finale będzie walczyła z Unią Leszno - przepowiada "Cegła". Kibice wpadli w ekstazę, a wszystkie wypowiedzi nagrodzili gromkimi brawami. Potem Cegielski wylosował posiadacza karnetu, który inaugurację obejrzy z parkingu. Szczęśliwcem został Włodzimierz Płatonow.

Gdy zabawa trwała już w najlepsze, tylnym wejściem cichcem wbiegł do hali "Rysiek Holtański". - Tylko nie mówcie nic prezesowi - żartował jeden z naszych liderów. Potem fanom zaprezentował się sztab trenerski. Gdy na scenie pojawił się Paluch, stała się rzecz, której wczoraj nie doświadczył nawet lider żółto-niebieskich Tomasz Gollob. Bo "Bolo" jako jedyny został przywitany jak guru - głośną, kilkuminutową owacją na stojąco!

- Przyznaję, aż takiego powitania się nie spodziewałem. Gdy patrzyłem na fanów, którym przez wiele lat dostarczyłem masę radości, łzy stanęły mi w oczach... - mówił wyraźnie wzruszony wychowanek klubu.
- Brakowało chyba tylko podobnego transparentu, który po moim odejściu do Tarnowa wywiesili dla mnie bydgoscy fani: "Nie gnieźnieński, nie tarnowski, po wsze czasy nasz gorzowski" - parafrazował "Chudy".

W końcu przyszedł też czas na najważniejszy akt wieczoru. Zawodnicy, którzy za miesiąc rozpoczną wyścig o spełnienie marzeń działaczy i kibiców, byli po kolei wywoływani do tablicy. Przemarszowi każdego z nich towarzyszył inny podkład muzyczny, a dodatkowo musieli oni odpowiadać na pytania. Najbardziej stremowany był debiutujący na prezentacji najmłodszy członek zespołu, 17-letni Łukasz Cyran. - Będę się starał naśladować, no... naszego kapitana - zaciął się wnuk Edmunda Migosia. - Spokojnie, tylko lekko się stresuję.

A na koniec swoje pięć minut miała publiczność. Kibice przez kilkadziesiąt minut robili oblężenie swoich idoli, czyli wspólne zdjęcia z zawodnikami i zbierali autografy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska