- Stal to bardzo silna drużyna, która ma dobrych zawodników. Mają mistrza Polski Szymona Woźniaka, wicemistrzów świata Bartosza Zmarzlika i Krzysztofa Kasprzaka, a także Andersa Thom¬sena. Ale tak, jak nie poddaliśmy się po czwartym biegu w meczu z Grudziądzem (po upadku Andreas Jonssona – przyp. red.), tak nie składamy broni przed wyjazdem do Gorzowa - mówił przed wczorajszym meczem na „Jancarzu” menadżer „Koziołków” Jacek Ziółkowski.
I po pierwszej rundzie moż-na było powiedzieć, że jego słowa miały odzwierciedlenie w rzeczywistości. Wyrazem tego był sam wynik, a więc 15:9 nie dla drużynowych wicemistrzów kraju, a dla beniaminka, który to do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce wrócił po 24 latach. Taki, a nie inny rezultat sprawił też, że z wysokości trybun słyszalne były pojedyncze gwizdy.
SPOTKANIE RELACJONOWALIŚMY NA ŻYWO. TU ZNAJDZIESZ ZAPIS RELACJI LIVE
Te dochodziły do naszych uszów głównie z tego względu, że stadion nie był, tak jak ma to miejsce często, wypełniony do prawie ostatniego krzesełka. Powód? Z jednej strony termin rozgrywania tych zawodów, ale z drugiej - bardzo niska temperatura powietrza, poniżej czterech stopni Celsjusza. Ta wzrosła jedynie przed pierwszym biegiem, wtedy kiedy kibice odśpiewali Bartoszowi Zmarzlikowi sto lat. A to dlatego, że lider żółto-niebieskich w dniu konfrontacji obchodził 24 urodziny.
Wyjątkowy dla niego był i dzień, i numer startowy, z którym jechał. A_że po pierwszych czterech biegach przyjezdni pro-wadzili sześcioma punktami, to Zmarzlik po otwarciu pierwszej serii, otwierał też drugą, jako re-zerwa taktyczna za Andersa Thomsen. To po części przyniosło efekt, bo solenizant przekroczył linię mety tylko i aż jako drugi. Gorzowianin startował także, zgodnie z programem, w siódmej gonitwie i w niej był pierwszy. W międzyczasie jako rezerwa taktyczna za Mateusza Bartkowiak - który mógł być po-obijany po upadku w drugim ściganiu - pojechał Karczmarz i był w nim najszybszy. Dzięki cze¬-mu po siedmiu biegach Staleczce udało się odrobić straty na tyle, by doprowadzić do remisu.
Nasz młodzieżowiec tak roz-grzał się tym zwycięstwem, że wygrał też w VIII! I to jako pierwszy zawodnik z pola czwartego, po tym jak nałożył trójkę innych na pierwszym łuku. I przez to nasi żużlowcy cały czas pozostawali w kontakcie z gośćmi. Ta bliskość punktowa oddaliła się po kolejnych dwóch startach, ale za to na korzyść stalowców. I to następny raz zasługa nikogo innego, a jakże, Zmarzlika. Tym razem Karczmarz, występujący jako rezerwa zwykła za słabo prezentującego się Petera Kilde-manda, był trzeci, ale to pozwoliło Stali pierwszy raz objąć pro-wadzenie. I utrzymać je po X biegu, po tym jak triumfował w nim Szymon Woźniak.
Ten przed zawodami ostrzegał przed lublinianami. - Nie możemy patrzeć, jak i gdzie jeździli przez ostatnie lata. Wykładnikiem ich formy jest ich ostatni mecz w PGE Ekstralidze [w którym Motor pokonał MrGarden GKM_Grudziądz - przyp. red.]. W tej sytuacji z kontuzjami, w której się znaleźli, okazali się bardzo zdeterminowani. Zawodnicy, którzy dostali szansę, starają się ją wykorzystać jak najlepiej i każdy metr toru pokonują z pełną determinacją. My musimy być gotowi na twarde spotkanie - przestrzegał wszystkich gorzowianin.
I wiedział, co mówił, bo dopiero po XIII, najlepszym wyścigu dnia, gospodarze mogli głęboko odetchnąć z ulgą. Dlaczego? Thomsen bardzo dobrze rozegrał pierwszy wiraż. Jadąc przy wewnętrznej objął prowadzenie. Za to Zmarzlik, jak na kapitana przystało, w kapitalnym stylu wyprzedził Jonssona na „piątym” wirażu.
Powietrza nie trzeba było tak-że nabierać po biegu XIV, bo mi-mo że Karczmarz przyjechał na końcu, to Thomsen pierwszy. Tak było w powtórce, bowiem przy pierwszym podejściu w taś-mę wjechał Dawid Lampart oraz właśnie Karczmarz. Ale sędzia wykluczył lublinianina.
A w XV nasi prowadzili od startu do mety, co zaowocowało pierwszym triumfem w tym sezonie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 49:41.
Zobacz też wideo: Stanisław Chomski i Szymon Woźniak przed meczem Stal Gorzów - Motor Lublin
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?