Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stał na dachu i prosił o pomoc

(jm)
Do zdarzenia doszło ok. 14.30. Na miejsce przybyła straż pożarna
Do zdarzenia doszło ok. 14.30. Na miejsce przybyła straż pożarna Jarosław Miłkowski
Około 14.30 w poniedziałek na dach bloku naprzeciwko katedry wszedł mężczyzna i prosił o pomoc. Policji udało się namówić desperata do zejścia.

Mężczyzna wszedł na dach czteropiętrowego bloku na rogu ulic Sikorskiego i Chrobrego. Budynek znajduje się naprzeciwko wyjścia z gorzowskiej katedry. - Stał na nim i zrzucał na dół karteczki. Na oko to pięćdziesięciolatek - mówi Sebastian Sobolewski z Górczyna, który był właśnie w pracy nieopodal miejsca zdarzenia. Trafiały one do wielu gorzowian, bo przed blokiem znajduje się jeden z głównych przystanków autobusowych w kierunku Zawarcia.
Mężczyzna prawdopodobnie chciał pierwotnie wejść na dach najstarszej w mieście świątyni. Świadczy o tym tekst, jaki napisał na karteczkach: Proszę o pomoc, jestem na dachu katedry.
Po przyjeździe na miejsce policji oraz straży pożarnej, udało się skłonić mężczyznę do zejścia z dachu. - Był bardzo rozstrzęsiony. Nie miał przy sobie dokumentów - mówi Artur Chorąży z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. Trwają czynności mające ustalić, co skłoniło mężczyznę do próby samobójczej. Przed 16.00 trafił już na konsultację medyczną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska