Stal nie pojedzie w Alpy, ale nie zostanie na obozie w kraju

W trakcie konferencji prasowej w sali na terenie obiektu przy ul. Śląskiej trener stalowców Stanisław Chomski podsumował dotychczasowe przygotowania jego podopiecznych do nowego sezonu.

- Zawodnicy trenują przede wszystkim na obiektach miejskich w Gorzowie, pod okiem Piotra Palucha. Ja pełnię rolę bardziej taką kontrolującą, bo są to treningi młodych zawodników, którzy są w naszym klubie, plus adepci. Jest to spora grupa osób. Pozostali zawodnicy, czyli zawodowcy, mają indywidualne toki przygotowań - mówił opiekun stalowców.

Kolejny raz Stal wyruszy na przedsezonowe zgrupowanie, ale tym razem zagranicę. - Takim spięciem tego wszystkiego, co działo się do tej pory jest obóz, który odbędzie się w dniach od 5 do 10 lutego w czeskim Szpindlerowym Młynie. Główną część obozu to integracja zawodników, bo trudno wyobrazić sobie, że w ciągu pięciu dni zbudujemy tam nie wiadomo jaką kondycję. Obóz będzie polegał na czynnych zajęciach, czy na obiektach, które są na miejscu, czy też w terenie. Będziemy pracować również nad komunikacją w zespole. Omówimy to, co szwankowało w obecnym sezonie oraz porozmawiamy o tym, jakimi środkami będziemy wspierali się w dążeniu do jak najlepszego wyniku w sezonie 2020. Po tym okresie znowu będą zajęcia własne na obiektach w Gorzowie i w miejscach zamieszkania zawodników - zapowiedział w rozmowie z dziennikarzami prowadzący niebiesko-żółtych.

Kiedy w takim razie nasi wyjadą na tor? - Na przełomie lutego i marca planowane są też pierwsze jazdy na torach europejskich. Tam, gdzie będzie pogoda. Na razie nie jest to dokładnie sprecyzowane. Może zrobimy to razem, a może osobno, bo wiem, że zawodnicy mają nowinki do przetestowania i nie zawsze chcą robić to w grupie. Wyjazd na nasz tor planowany jest na drugą dekadę marca, czyli między 10 a 15. Mam nadzieję, że to uda się, przy wydatnej współpracy miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i jej dyrektorem Włodzimierzem Rojem. Wymiana bandy absorpcyjnej ma nastąpić na przełomie lutego i marca. Tak żeby na początku marca można było rozpocząć pierwsze prace na torze - tak planuje Chomski.

Kiedy zatem możemy oczekiwać pierwszych sparingów? - Są zaplanowane na 21-22 marca ze Spartą Wrocław. Są też zaplanowane sparingi z GKM-em Grudziądz. Jeśli chodzi o konkretne daty, to trudno powiedzieć w tym momencie. Będzie to warunkować pogoda._Do tego Memoriał Edwarda Jancarza odbędzie się 28 marca. W międzyczasie być może przyjedzie do nas drużyna z Vetlandy ze Szwecji, już w tym ostatnim okresie. Ostateczne terminy ustalimy w marcu. Tak, żeby jak najlepiej przygotować się do inauguracji rozgrywek ligowych , na którą, jak wiadomo, 5 kwietnia przyjedzie mistrz Polski Unia Leszno - stwierdził szkoleniowiec naszych i dodał, że na dziś nie ma tematu sparingu z Falubazem Zielona Góra, który zapowiedział klub z W69.

Nowym dyrektorem zarządzającym spółką został Tomasz Michalski, związany z klubem od 2016 r. - Będziemy rozbudowywać dział handlowy, po to byśmy zaspokoili potrzeby, które są przed nami w 2021 roku. Więc musimy mieć zabezpieczony na bieżąco sezon 2020. Główne zadanie jest takie, by był powrót do kompletu publiczności na „Jancarzu” - przyznał gorzowianin.