Stal po raz drugi lepsza od Lotosu Wybrzeża

Punkty dla Stali zdobyli:

Punkty dla Stali zdobyli:

Kasprzak 15 (3, 3, 3, 3, 3), Jensen 10 (2, 2, 2, 3, 1), Zagar 8 (2, 3, 3, -), Iversen 9 (3, 2, 2, 2), Artur Mroczka 9 (2, 2, 1, 2, 2), Adrian Cyfer 1 (1, 0, d), Bartosz Zmarzlik 12 (3, 1, 2, 3, 3); dla Lotosu Wybrzeża: Jonasson 1 (1, 0, u, -), Kamil Brzozowski 4 (0, 1, 3, d, d), Maksim Bogdanow 4 (d, 1, 1, 1, 1), Renat Gafurow 6 (1, 3, d, t, 2), Tomasz Chrzanowski 4 (0, 1, 1, 1, 1), Marcel Szymko 2 (0, 0, 2), Krystian Pieszczek 5 (2, 3, d).

W trakcie weekendu gorzowianie nie mieli litości dla beniaminka ekstraligi z Gdańska. Najpierw stłukli rywali u siebie, a w niedzielę pewnie pokonali ich w rewanżu. Wyróżnili się zwłaszcza liderzy: Krzysztof Kasprzak i Matej Zagar.

W sobotę stalowcy podejmowali Lotos Wybrzeże na "Jancarzu". Choć obie ekipy wystąpiły bez liderów, Tomasza Golloba i Nickiego Pedersena, to pięć tysięcy kibiców ostrzyło sobie apetyty na pojedynki naszych asów m.in. z Thomasem Jonassonem. Ale Szwed i jego koledzy boleśnie przekonali się, co znaczy rywalizować z zespołem typowanym na mistrza Polski. Żółto-niebiescy pokonali beniaminka aż 64:26.
- Nie wszyscy zawodnicy byli dziś w pełni sił. Większość chłopaków raczkuje w ekstralidze i stąd spora ilość błędów, nawet po wygranych startach - ocenił trener gości Stanisław Chomski, wieloletni opiekun Stali.

Gospodarze wygrali podwójnie aż dziewięć biegów. W kilku przypadkach dzięki udanym szarżom na trasie. Brylował w nich zwłaszcza młody Duńczyk Michael Jepsen Jensen, który po przegranej walce w pierwszym łuku, po mistrzowsku planował ataki i do końca nękał nimi gdańskich zawodników.
Jeszcze lepiej spisali się liderzy. Kasprzak był klasą samą w sobie. Często już na starcie zyskiwał sporą przewagę, a potem był już nie do ugryzienia. Przyczepny tor służył też Matejowi Zagarowi i Nielsowi Kristianowi Iversenowi. Słoweniec był szybki do tego stopnia, że w V biegu "trzasnął" nowy rekord toru - 59,12 s (aż 0,53 s lepszy od osiągnięcia Iversena). Niestety, tego wyniku nie znajdziemy w statystykach, ponieważ został on uzyskany na tzw. treningu punktowanym.
Jak ocenił zawody szkoleniowiec żółto-niebieskich? - Byliśmy drużyną w pełni tego słowa znaczeniu. Wynik cieszy, ale tym razem chodziło o realizację założeń taktycznych. To się udało, ale jeszcze czeka nas dużo pracy. Musimy potrenować starty i mimo wszystko na torze musi być większe zrozumienie - przyznał Piotr Paluch.

Stal po raz drugi lepsza od Lotosu Wybrzeża

Stal po raz drugi lepsza od Lotosu Wybrzeża

Stal
Krzysztof Kasprzak 12 (3, 3, 3, 3)
Artur Mroczka 2 (0, 1, 1, d)
Matej Zagar 9 (3, 3, 3)
Niels Kristian Iversen 10 (0, 2, 2, 3, d, 3)
Michael Jepsen Jensen 5 (2, 2, d, d, 1)
Adrian Cyfer 4 (1, d, 1, 0, 2)
Bartosz Zmarzlik 7 (3, 3, 1)

Lotos Wybrzeże
Thomas Jonasson zz
Renat Gafurow 10 (1, 3, 1, 2, 3)
Maksim Bogdanow 13 (2, 2, 1, 3, 2, 3)
Kamil Brzozowski 6 (1, 0, d, 2, 2, 1)
Tomasz Chrzanowski 9 (2, 1, 1, 2, 1, 2)
Marcel Szymko 0 (0, 0, d, 0, 0, 0)
Krystian Pieszczek 2 (2)

W niedzielę doszło do rewanżu. W porównaniu do zawodów w Gorzowie, w ekipie gospodarzy zabrakło Jonassona. W VIII biegu sobotniego sparingu Szwed groźnie upadł i złamał sobie nadgarstek. Przerwa w startach? Minimum dwa tygodnie.
W Gdańsku od początku prowadzili stalowcy. Po IX wyścigu już 34:19 i dopiero dwie podwójne wygrane 5:1 i 5:0 w kolejnych gonitwach pozwoliły gospodarzom odrobić część strat. Ostatecznie nasi wygrali 49:40.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje