- Kto wygra to spotkanie, będzie mógł przez najbliższy rok leżeć brzuchem do góry - zażartował na piątkowej konferencji prasowej trener Caelum Stali Stanisław Chomski.
Optymizm gospodarzy
- Jesteśmy faworytami, lecz nie popadamy w hurraoptymizm - zapewnił Chomski. - Naszą siłą jest rosnąca forma Mateja Ferjana, Rune Holty i Thomasa Jonassona. Od początku sezonu równo prezentuje się Peter Karlsson, zaś Tomasz Gollob na każdym torze i w każdym spotkaniu jest w stanie udźwignąć rolę lidera drużyny.
W porównaniu z dwoma ostatnimi meczami, w składzie gorzowian zajdzie jedna zmiana: Duńczyk Jesper Monberg zastąpi Pawła Hliba. Ten ostatni wciąż nie może się "dogadać" ze swoimi motocyklami. Musi wypełnić roczny kontrakt z jawą, bo nie stać go na zerwanie umowy.
"Hlipek" sam przyszedł do trenera po ostatnim spotkaniu w Częstochowie i powiedział, że zależy mu na indywidualnym wyniku, ale nie kosztem drużyny. Derby nie są pojedynkiem, w którym należałoby eksperymentować. Monberg to typowy startowiec, więc na lekko przyczepnym torze powinien zapewnić Caelum Stali kilka "oczek".
Lepsi na wyjazdach
Postawa zielonogórzan nie wywołuje ostatnio euforii. Zawodzą głównie liderzy. Grzegorz Walasek i Piotr Protasiewicz punktowali ostatnio na poziomie maksymalnie sześciu "oczek", bezbarwnie jeżdżą też Duńczyk Niels Kristian Iversen i Szwed Fredrik Lindgren. Coraz lepszą dyspozycję prezentuje tylko junior Grzegorz Zengota, ale sam nie jest w stanie decydować o wynikach spotkań.
Mimo kilku dotkliwych porażek, poniesionych w minionych tygodniach, ZKŻ Kronopol nie jest skazany w Gorzowie na pożarcie. Podkreślają to nawet kibice Caelum Stali, dostrzegający lepszą jazdę rywali w wyjazdowych spotkaniach. Średnie biegowe kapitana i Protasiewicza są wyższe na torach przeciwników o - odpowiednio - 0,487 i 0,085 pkt.
- Spodziewam się, że nasze chłopaki postawią się miejscowym - zapowiedział trener gości Aleksander Janas. - Protasiewicz, Walasek i Dobrucki dobrze znają gorzowski tor. Trzeba nam tylko dobrej dyspozycji Lindgrena i Iversena.
Statystyka za Stalą
Caelum Stal i ZKŻ Kronopol po raz 62. zmierzą się w niedzielę o ligowe punkty. W trwającej od 1960 r. rywalizacji górą są na razie gorzowianie. Wygrali 37 spotkań, przegrali 22, a dwa mecze zakończyły się remisami. Jeszcze korzystniejszy jest dla żółto-niebieskich bilans pojedynków na torze przy ul. Śląskiej: 24 zwycięstwa, dwa remisy i zaledwie cztery porażki. Ostatni raz gorzowianie pokonali zielonogórzan na swoim stadionie w 2001 r. Dwa lata temu zespoły dwukrotnie zmierzyły się na obiekcie im. Edwarda Jancarza w pierwszej lidze. Pierwszy mecz zakończył się remisem, a drugi przyniósł zdecydowany triumf gościom.
Najbliższe spotkanie będzie rewanżem za kwietniowe zwycięstwo ZKŻ Kronopolu 53:39.
- Myślimy przede wszystkim o dwóch dużych punktach, które przypieczętują naszą czwartą lokatę. Bonus będzie tylko sympatycznym dodatkiem - stwierdził Chomski.
WAŻNE DLA KIBICÓW
Lubuskie derby mają rangę wydarzenia o podwyższonym ryzyku, więc służby porządkowe wprowadzą liczne obostrzenia.
Gorące relacje z Przystanku Woodstock
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?