Do wypadku doszło w piątek około 15.00 w Gilowie koło Strzelec Krajeńskich. 17-letni młodzieniec jechał szutrową drogą na quadzie i nagle uderzył w drzewo.
Nieprzytomny trafił do gorzowskiego szpitala. - Została mu pobrana krew do badania na obecność alkoholu. Ale na razie nie ma wyników, więc nie możemy powiedzieć, czy był trzeźwy - powiedział nam dziś Marek Waraksa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
- Trafił do nas w ciężkim stanie. Niemal wszystkie kości w głowie miał połamane. On po prostu uderzył twarzą w drzewo - powiedział nam dziś Piotr Dębicki, wicedyrektor gorzowskiego szpitala, gdzie przebywa ofiara wypadku. Chłopak trafił na oddział neurologiczny.
- Niestety, nie mogę mówić o jego stanie zdrowia teraz, ponieważ nie mam na to jego zgody lub jego rodziny - tłumaczył dr Dębicki. Przyznaje jednak, że chłopak jest w dość ciężkim stanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?