Na potrzeby naszego plebiscytu poprosiliśmy wójta, by wystawił sobie ocenę za pracę.- To trochę niezręcznie sam siebie oceniać. Pozostawiam to mieszkańcom - odpowiedział nam Chudzik. Zapytaliśmy mieszkańców.
Alina Zubrzycka uważa, że wójt dobrze rządzi. - Robi tyle, na ile mu wystarcza pieniędzy. Mógłby jeszcze kanalizację wybudować, bo tego najbardziej nam brakuje - mówi.
Bronisława Adler dodaje, że przydałby się chodnik przy końcu ul. Gorzowskiej w Santoku. - A wójt jak rządzi? Dobrze. Ładnie jest w gminie. Bardzo podoba mi się, co zrobiono z przystanią - mówi pani Bronisława.
Mieszkanka także ul. Gorzowskiej wójta ocenia na dwóję. - Nic nie robi w gminie. Tylko urząd remontuje!
Zdaniem pani Aliny to akurat jest dobry pomysł. - Urząd musi być reprezentatywny. Do nas dużo osób przyjeżdża. Jakby to wyglądało, gdyby urząd gminy był zaniedbany - mówi.
Zapytaliśmy wójta, jakie są szanse na kanalizację w gminie. - W ramach Związku Celowego Gmin chcemy zbudować kanalizację w Santoku, Janczewie i Starym Polichnie. W maju, czerwcu ma być decyzja odnośnie przyznania dotacji. Dla naszej gminy to będzie 40 mln zł. Prace powinny zakończyć się w ciągu dwóch najbliższych lat. Kończymy przygotowywać też dokumentację na oczyszczalnię w Lipkach Wielkich. Jej budowa powinna ruszyć w następnym roku - mówi wójt.
Na potrzeby naszego plebiscytu poprosiliśmy wójta, by wymienił swoje sukcesy. Na pierwszym miejscu stawia unowocześnienie bazy dydaktycznej w szkołach i przedszkolach. Wyremontowano budynek szkoły w Santoku, a w Wawrowie powstało boisko Orlik. - W przyszłej kadencji, jeśli zostanę wybrany, trzeba będzie się zająć budową szkoły w Janczewie. Coraz więcej młodych małżeństw tam się osiedla - mówi Chudzik.
Do swoich sukcesów zalicza też budowę i remonty dróg. W mijającej kadencji gmina zrobiła 5,2 km dórg i zapłaciła za to 4 mln zł. Na plus zapisać też trzeba dokończenie budowy kanalizacji w Czechowie i Wawrowie.
Czego nie udało się zrobić? W ankiecie dla "GL" wójt napisał, że zbyt wolno idzie sprawa kanalizacji i modernizacja drogi wojewódzkiej.
O wójcie Chudziku mówią w gminie, że rządzi żelazną ręką i że mało kto mu się sprzeciwia. - Ale to chyba nie jest zasługa mojego charakteru. Po prostu, mam szczęście do radnych. Dobrze układa nam się współpraca i dlatego wiele rzeczy udaje się zrobić - mówi. I dodaje, że w ciągu ostatnich trzech lat na inwestycje wydano 16 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?